Miasteczko na Szlaku Kultur wzbogaciło się o kolejne bardzo ważne miejsce. A mianowicie o Dom samego Isaaca Baszewisa Singera. Uroczyste otwarcie obiektu nastąpiło 23 kwietnia. - Na ten dzień czekaliśmy ponad 10 lat. Oddajemy do użytkowania Dom Singera, dom w którym razem z Żydowskim Instytutem Historycznym będziemy administrować, będziemy organizowali spotkania, wernisaże, koncerty, warsztaty. Chcemy propagować kulturę, tradycję, zwyczaje społeczności żydowskiej, która tak licznie zamieszkiwała Biłgoraj i ościenne miejscowości. Mam nadzieję, że nasze działania zapiszą się czymś wyjątkowym, czymś trwałym w panoramie wydarzeń kulturowych i artystycznych miasta Biłgoraja - mówił Tadeusz Kuźmiński z Fundacji Biłgoraj XXI. - Mam też nadzieję, że nasze działania będą miały pozytywny wpływ, że będą tonowały pewne złe nastroje, te demony przeszłości, które dzisiaj odżywają. Z tym trzeba walczyć i trzeba się temu przeciwstawiać, to jest nasz obowiązek. To chcemy zrobić - dodawał.
Spotkanie w dalszej części poprowadził prof. Paweł Śpiewak, prezes Stowarzyszenia Kulturalnego im. I. B. Singera. - Dom Singera to jest jakiś rodzaj oddania hołdu I.B. Singerowi i oddania hołdu także wspólnocie żydowskiej, która przed wojną tak licznie zamieszkiwała Biłgoraj. O nich chwielibyśmy tutaj mówić - mówił na wstępie profesor.
W trakcie uroczystego otwarcia Domu Singera odbyła się sesja naukowa. Przedstawionych zostało podczas niej kilka wykładów. Pierwszy z nich wygłosiła dr Agnieszka Żółkiewska, która przedstawiła życiorys I. B. Singera, nawiązując jednocześnie do jego twórczości. Dr Mirosław Tryczyk opowiadał o szkolnictwie w dwudziestoleciu międzywojennym w Biłgoraju, zadając pytanie czy ówczesne szkoły były miejscem spotkań czy może rozdzielnia kultur. Witold Dąbrowski i Emil Majuk z Ośrodka Brama Grodzka (Tetr NN) przedstawili prezentację cyfrowego modelu przedstawiającego miasto z początku XX w. Prezentacja zatytułowali "Biłgoraj na szlaku Shtetl Routes, czyli jak mógł wyglądać Biłgoraj, gdy mieszkał w nim Izaak Baszewis Singer?". O strategiach przetrwania Żydów w powiecie biłgorajskim w latach 19942-1944 mówiła natomiast dr Alina Skibińska z Centrum Badań nad Zagładą Żydów, przedstawicielka United States Holocaust Memorial Museum w Warszawie.
Jak zapewniają pomysłodawcy, Dom Singera to otwarte miejsce dla wszystkich, bez względu na wiek, przekonania i historie życia. Obiekt będzie miał charakter muzealno – dydaktyczny. Będą w nim się odbywać warsztaty z zakresu historii i obyczajowości zamieszkujących tu niegdyś kultur. Już wkrótce otwarta zostanie biblioteka bogato wyposażona w pozycje związane z historią Żydów. Dom Singera ma oddać klimat przedwojennych czasów przenosząc zainteresowanych w miejsce bezsprzecznie niepowtarzalne, gdzie przeszłość styka się z teraźniejszością w nowym wymiarze. Tak jak dom dziadka Isaaca Singera, rabina Zylbermana przesiąknięty był zapachem starodruków, świętych ksiąg, palonego w piecu lokalnego drewna, tak i teraz po przekroczeniu progu dzisiejszego Domu Singera będzie można poczuć zapach sosnowej deski z biłgorajskiej puszczy. Przestrzeń ograniczona czterema drewnianymi ścianami ma dawać każdemu z nas możliwość swobodnego wyrażania własnych opinii, łamania stereotypów czy wyzbywania się uprzedzeń. Twórcy projektu mają na celu wykreować placówkę tętniącą życiem, będącą źródłem inspiracji ale i refleksji, będącą profesjonalnym zapleczem warsztatowym, dla wszystkich, którzy chcą wiedzieć więcej na temat egzystencji zamieszkałych niegdyś tu społeczności.
Komentarze (0)