Podczas sesji Rady Gminy Aleksandrów radni zatwierdzali zmiany w budzicie gminy. Jedna z nich mówiła o przekazaniu 10 tys. zł dotacji dla policji na zakup radiowozu. Na ten cel złożyć się miały trzy gminy: Aleksandrów, Biłgoraj i miasto Biłgoraj. Propozycja ta jednak nie spotkała się z akceptacją radnych. – To nie przejdzie. Powinniśmy dawać kwotę zależną od liczby mieszkańców – mówił radny Feliks Kowalczuk.
Wójt Józef Biały zauważył, że niemal każda gmina wspiera w ten sposób działania policji. Taką samą kwotę przekazuje gmina Biłgoraj i miasto Biłgoraj. – Zrobimy tak, jaka będzie wola rady. Chcecie, dajemy, nie, to nie dajemy. Naczelnik z Komendy Powiatowej Policji w Lublinie dzwoniła i pytała kiedy przekażemy te pieniądze, aby można było zawrzeć porozumienia. Ja mówiłem, że trzeba czekać na sesję. Ja uważam, że nie trzeba patrzeć na nic, tylko należy dać, bo może być to źle odebrane, że nie chcemy udzielić pomocy – mówił. Dodał, że nie jest brana pod uwagę liczba mieszkańców. W powiecie jest ustalone, ale każda gmina udziela pomocy. – Zachowajmy się honorowo – mówił. Radny Kowalczuk argumentował, że miasto Biłgoraj ma dużo więcej mieszkańców i dużo większy budżet. Wójt przekonywał, że kredytu na to gmina nie zaciąga, a nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy policji. Reagują bardzo szybko na każde wezwanie. – Bądź dziadem, ale bądź honorowy. Kredytu na to brać nie będziemy – skomentował wójt Biały.
Radny Feliks Kowalczuk mówił, że zgłosili się do niego rodzice uczniów aleksandrowskiej szkoły. Dzieci wygrały konkurs ogólnopolski, a w nagrodę od szkoły otrzymały 50 zł. – Tu dajemy 10 tys. zł, pomimo że policja ma pieniądze. A jak dziecko włożyło tyle pracy w przygotowanie się, to nie ma pieniędzy, aby go docenić. To nie chodzi o pieniądze tylko o zachowanie – mówił. Wójt tłumaczył, że gmina m.in. opłaca dojazdy na konkursy.
Ostatecznie na dofinansowanie samochodu policyjnego przekazano 5 tys. zł.
Komentarze (0)