Każda rocznica ślubu ma swoją nazwę, sugerującą w symboliczny sposób na jakim etapie małżeństwa znajduje się jubileuszowa para. 4. rocznica ślubu została okrzyknięta tą kwiatową. Dlaczego?
Nazwy rocznic ślubu
Skąd wzięły się te popularne nazwy rocznic? Początków tej tradycji można się doszukiwać już w czasach Cesarstwa Rzymskiego. Właśnie wtedy mężczyźni z okazji 25. i 50. rocznicy ślubu obdarowywali swoje żony srebrnym, a później złotym wieńcem. Później terminologią rocznic ślubu zajęła się Emily Post, która była amerykańską pisarką. W 1922 roku nadała nazwy ośmiu jubileuszom – 1., 5., 10., 15., 20., 25., 50. i 75. rocznicy ślubu, a z biegiem lat Związek Jubilerów Amerykańskich rozszerzał terminologie na kolejne. Zobacz także: https://lovelywedding.pl/kwiatowa-rocznica Przygoda każdego małżeństwa ze ślubnymi jubileuszami zaczyna się od pierwszej rocznicy, która nazywana jest papierową, ze względu na to, że jest świeża, krucha i mimo wszystko łatwo ją zniszczyć, nawet niechcący. Para niedawno założyła własną rodzinę i musi się jeszcze wiele o sobie wzajemnie nauczyć. Te późniejsze dziesiąta, dwudziesta czy pięćdziesiąta nazywają się już jak metale czy kamienie szlachetne – perła, szmaragd czy złoto, co stanowi symbol rzadkości, piękna i bogactwa. Dzięki tej symbolice można sobie zdać sprawę z tego, że staż związku sprawia, że jest on silniejszy i pełniejszy. Dla młodych małżeństw najczęściej wszystkie rocznice są wyjątkowe i zasługują na odpowiednie świętowanie, dlatego przez pierwsze piętnaście rocznic każda ma swoją nazwę, jednak z biegiem czasu nazwy mają już tylko te okrągłe – 10., 15., 20., 25., 30., 35., 40., 45., 50., 75. W ich przypadku często organizowane są nawet duże przyjęcia w rodzinnym gronie.4. rocznica ślubu, czyli kwiatowa
Kwiatowa rocznica od razu przysuwa na myśl cięte kwiaty, które nawet włożone do wazonu z wodą szybko więdną i umierają, bo nie są w swoim naturalnym środowisku. Trzeba jednak pamiętać też o tym, że są jeszcze piękne kwiaty doniczkowe, do których powinno porównywać się młode małżeństwo. Kwiaty mogą nie wydawać się trwałe, jednak odpowiednio pielęgnowane zachowują swoje piękno na długie lata. Jeżeli przestaniemy je podlewać, zaczną obumierać – tak samo w małżeństwie, gdy zabraknie odpowiedniego pożywienia, jakim jest szczera rozmowa i wzajemny szacunek, uczucie może zacząć usychać. Czwarty rok po ślubie może być już momentem, w którym popada się w związku w rutynę, warto dodać odrobinę nawozu, żeby na nowo wybuchła miłość. Kwiaty symbolizują też żywość i rozkwit. To nie przypadek, że kwiatowa rocznica posiada taką nazwę, bo małżeństwo z tak krótkim stażem dalej rośnie. Cztery lata po ślubie to często czas, w którym małżeństwo ma już na tyle stabilną sytuację finansową, zawodową i mieszkaniową, że podejmuje decyzję o powiększeniu rodziny. Para jest jak stabilna roślina, która jest gotowa, żeby wypuścić pąki i nowe sadzonki.Jaki prezent na kwiatowe gody?
Jak wiadomo, kobiety kochają kwiaty, dlatego bardzo częstym prezentem z różnych okazji jest bukiet ciętych kwiatów, takich jak róże czy tulipany. Równie gdy przychodzi 4. rocznica ślubu, żona zdecydowanie powinna te kwiaty otrzymać od swojego męża. Nie muszą być one koniecznie wielkim bukietem, można zdecydować się na piękny i duży kwiat doniczkowy, który będzie przez długi czas symbolem rozkwitu małżeństwa. Tak jak kwiat czasem kwitnie, czasem może też lekko usychać – również małżeństwa mają lepsze i gorsze chwile, jednak zawsze należy pamiętać, że trzeba je odpowiednio pielęgnować, a wtedy na pewno nam odpłaci. Kwiatowe gody to jednak również święto męża, dlatego kobieta z kolei może ugotować dla niego uroczystą i romantyczną kolację, podać ją na stole obsypanym kwiatami lub przygotować relaksacyjną kąpiel dla dwojga z kwiatowymi olejkami. Najważniejsze nie są bowiem fizyczne prezenty, ale gest i spędzony wspólnie czas na aktywności, która będzie dobrym wspomnieniem dla obojga małżonków.reklama
Komentarze (0)