reklama
reklama

Były poseł skazany

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Były poseł skazany - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Sprawa dotyczy okresu od 2011 do 2015 roku, kiedy to w biłgorajskim starostwie działała grupa wydająca "lewe" prawa jazdy. Za odpowiednią łapówkę (a były to kwoty od kilkuset do kilku tysięcy złotych) prawa jazdy mogły odzyskać osoby, które np. utraciły swoje uprawnienia w wyniku kontroli policji. Afera wyszła na jaw w 2015 roku, gdy funkcjonariusze policji zatrzymali szefa – Krzysztofa L., inspektora w Wydziale Komunikacji i Drogownictwa Starostwa Powiatowego w Biłgoraju. Pod koniec grudnia 2016 r. skierowany został do sądu w Zamościu akt oskarżenia przeciwko 51 osobom. Oprócz Krzysztofa L. oskarżono jeszcze 12 innych osób, które miały działać w jego grupie. Pozostałych 38 oskarżonych to kierowcy, którzy według śledczych płacili za uzyskanie uprawnień. Grozi im do 10 lat więzienia. Co z tą aferą ma wspólnego biłgorajski poseł? Okazało się, że ówczesny poseł Piotr O. zdobył prawo jazdy właśnie w okresie, kiedy w starostwie kwitł nielegalny proceder. Nie był jeszcze wtedy posłem. Właśnie w trakcie zbierania dowodów pojawiły się wątpliwości co do tego, czy w 2011 roku dokumentacja dotycząca zdania prawa jazdy przez obecnego posła została sporządzona prawidłowo. W 2018 roku Prokuratura postawiła Piotrowi O. cztery zarzuty. Dotyczyły one uzyskania przez posła, z naruszeniem przepisów prawa, uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi kategorii A,C,B+E, C+E oraz świadectwa kwalifikacji zawodowej kierowcy. Po kilku latach zapadł wyrok. Odpowiedzialności nie uniknął ani poseł, ani pracownik starostwa. Sąd uznał Piotra O. za winnego i skazał na rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Nałożył na niego również grzywnę w wysokości 4,8 tys. zł. Ma też pokryć 7 tys. zł kosztów sądowych. Były już inspektor Starostwa Powiatowego w Biłgoraju Krzysztof L usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Musi pokryć również koszty sądowe – ponad 6 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.  

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama