Zakażamy się przez bezpośredni kontakt nieosłoniętej skóry z wirusem. Najczęściej ma to miejsce na basenach, w przebieralniach, na salach do ćwiczeń, gdzie stajemy gołą stopą na podłodze. Ale zarazić się można też przez podanie ręki chorej osobie lub samemu przenieść wirusa np. z palca na twarz. Kurzajki najczęściej umiejscawiają się na rękach i stopach. Początkowo są to małe niebolesne grudki w kolorze skóry i często są mylone z odciskami. Z upływem czasu wirus atakuje sąsiednie komórki , kurzajka rozrasta się nawet do średnicy 3 centymetrów, jej powierzchnia staje się ciemniejsza i szorstka. Kurzajki na stopach stają się bolesne i utrudniają chodzenie.
Leczenie kurzajek jest bardzo trudne. Dużo zależy też od miejscowego układu odpornościowego skóry, który u każdego człowieka jest inny. Dlatego też, zdarza się, że nawet nieleczone kurzajki znikają same po kilku tygodniach, kiedy wirusy zostaną szybko "zauważone" i zwalczone przez układ odpornościowy. Niestety wirus HPV najczęściej lokalizuje się w grubym, zrogowaciałym naskórku, który jest słabo ukrwiony i komórki odpornościowe go "nie widzą".
Nie ma jednego, skutecznego leku na pozbycie się wirusa. Leczenie zwykle trwa długo.
Walkę z kurzajkami rozpoczyna się zwykle od środków złuszczających dostępnych w aptekach w postaci płynów do smarowania. Te jednak okazują się w wielu przypadkach niewystarczające. W Gabinecie Podologicznym w La Madame usuwamy je za pomocą łyżeczkowania czyli mechanicznego usunięcia za pomocą łyżeczki dermatologicznej. Zwykle nie wystarcza jeden zabieg. Najczęściej trzeba go powtórzyć po 1-2 tygodniach. Zwiększa to skuteczność terapii. W leczeniu stosuje się także leki dostępne w aptece, zawierające kwas salicylowy, mlekowy, fluorouracyl. Wymaga to jednak dużej systematyczności i cierpliwości, gdyż czas leczenia to zazwyczaj kilka tygodni. Do walki z kurzajkami (po usunięciu w gabinecie) można wypróbować też stary ludowy sposób – nacieranie sokiem z łodygi glistnika -jaskółcze ziele. Żółty sok zawiera naturalny cytostatyk, czyli środek hamujący namnażanie się komórek wirusa.
Jak zapobiec występowaniu brodawek wirusowych?
Jeżeli jesteś osobą, która często boryka się z uciążliwymi kurzajkami na dłoniach i stopach, ważne jest by skupić się na odpowiedniej prewencji. Przede wszystkim, należy unikać kontaktu z wirusem, np: regularnie i dokładnie myj ręce, jeżeli korzystasz z sali gimnastycznej lub siłowni, upewnij się, że sprzęt jest czysty, wchodząc pod dostępny dla wielu osób prysznic (np. w hotelu, na basenie), noś obuwie ochronne – klapki, unikaj zadrapań i skaleczeń, przez które mógłby wniknąć wirus, odpowiednio nawilżaj skórę – jest wtedy bardziej elastyczna i mniej podatna na pękanie, które ułatwia drogę dla wniknięcia wirusa, goląc się, używaj wyłącznie ostrej maszynki,
Zapamiętajmy - brodawki "kurzajki" to nie tylko defekt kosmetyczny - to schorzenie zakaźne. Nie czekajmy do momentu, w którym zakazimy siebie czy innych. Zawczasu zasięgnijmy porady specjalisty!
Umów się na bezpłatna wizytę kontrolną pod nr telefonu 508765599. ZAPRASZAMY
Komentarze (0)