Do Redakcji NOWej przyszedł mężczyzna, któremu bobry nagminnie niszczą uprawy i drzewka owocowe. – Byłem w tej sprawie w różnych instytucjach na terenie miasta. Nikt nie może mi pomóc – tłumaczy. Dodaje, że bobry są pod ochroną i nikt nie zwraca uwagi na szkody, jakie wyrządzają działkowiczom. Uszkadzają m.in. drzewka owocowe, ale również inne uprawy. Podkopują się na działki i jak twierdzi mężczyzna, są bardzo uciążliwe.
Przyczyn konfliktów pomiędzy działalnością człowieka i bytowaniem bobrów jest kilka. Główne z nich to brak lub niewielka liczba osobników naturalnych wrogów takich jak wilki, rysie czy niedźwiedzie, a więc naturalna kontrola populacji jest ograniczona. Dodatkowo jest coraz mniejsza powierzchnia terenów sprzyjających bytowaniu bobrów – z tego powodu bobrze rodziny wchodzą w kolizję z działalnością człowieka niszcząc groble na stawach, zalewając łąki i pola uprawne czy też niszcząc drzewostany naturalne i sadownicze. Bóbr należy do grupy nielicznych gatunków, które potrafią przystosowywać środowisko do własnych potrzeb, ale równocześnie szkodzą człowiekowi. Bobry potrafią także dobrze adaptować się do nowych okoliczności. Jeśli nie mają możliwości wybudowania żeremi, to będą się starały stworzyć odpowiednie schronienie w postaci wykopanych nor w brzegach rzek lub jezior albo w groblach i wałach na stawach hodowlanych lub retencyjnych.
Za zniszczenia wyrządzone przez bobry można uzyskać odszkodowanie. Aby takie odszkodowanie uzyskać, należy złożyć wniosek, który musi zawierać: dane wnioskodawcy wraz z adresem korespondencyjnym, miejsce wystąpienia szkody ze wskazaniem działki, opis szkody. Do wniosku trzeba dołączyć: fragment mapy ewidencyjnej z działką, na której wystąpiła szkoda, aktualny wypis z rejestru gruntów, kopie dokumentów stanowiących tytuł prawny do dysponowania nieruchomością (lub umowa dzierżawy w przypadku dzierżawienia działki), upoważnienia od ewentualnych współwłaścicieli, w przypadku szkód wyrządzonych w obwałowaniach stawów rybnych pozwolenie na budowę lub pozwolenie wodno-prawne. Następnie taki wniosek jest rozpatrywany w RDOŚ i jeśli dokumenty są kompletne, zostaje przeprowadzona wizja lokalna połączona z oszacowaniem wyrządzonych szkód. Na podstawie wizji przygotowywana jest ugoda określająca sumę przyznanego odszkodowania.
W 2015 roku do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie z obszaru województwa wpłynęło 438 wniosków o wypłatę odszkodowań za szkody wyrządzone przez bobry. – Informacje o działalności bobrów, przy której nie wypłacamy odszkodowań, również trafiają dość często – są to prośby o zgodę na wykonanie czynności zakazanych wobec gatunku będącego pod częściową ochroną, jakim jest w Polsce bóbr europejski. Taki wniosków w 2015 r. otrzymaliśmy 165, a są to głównie wnioski o zezwolenie na rozbiórkę tam na rzekach i rowach melioracyjnych oraz zezwolenia na odstrzał nadmiernie rozrośniętych populacji – wyjaśnia Paweł Duklewski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie.
Na podstawie dokumentów, które wpływają do RDOŚ oraz innych zgłoszeń można ostrożnie szacować populację bobrów na 12 tys. osobników w województwie. – Jednak te szacunki mogą być niepełne, ponieważ często nie dostajemy informacji o populacjach żyjących w miejscach niedostępnych, gdzie nie kolidują z działalnością człowieka – dodaje.
RDOŚ w Lublinie pośredniczy w wypłatach odszkodowań z budżetu państwa. Szkody występujące najczęściej to zalewanie łąk i pól uniemożliwiające działalność rolniczą. Wśród zgłaszanych szkód występują także: zniszczenia w drzewostanie zarówno w lasach, jak i w sadach, szkody w uprawach czy uszkodzenia grobli na stawach hodowlanych. Wysokość odszkodowań wynosi od kilkuset złotych (za zalane łąki) do kilkudziesięciu tysięcy (za uszkodzenia na stawach hodowlanych). W 2015 roku wypłacono 438 odszkodowań na sumę 1,2 mln, a w 2014 wypłacono 451 odszkodowań na sumę 1,3 mln.
Niestety, nie udało nam się dowiedzieć, ile odszkodowań zostało wypłaconych tylko w powiecie biłgorajskim. RDOŚ nie prowadzi statystyk dla poszczególnych powiatów.
Komentarze (0)