Biłgorajski Chillout Festiwal

[gallery bgs_gallery_type="slider" ids="586561,586562,586563,586564,586565,586566,586567,586568,586569,586570,586571,586572,586573,586574,586575,586576,586577,586578,586579,586580,586581,586582,586583,586584,586585,586586,586587,586588,586589,586590,586591,586592,586593,586594,586595,586596,586597,586598,586599,586600,586601,586602,586603,586604,586605,586606,586607,586608,586609,586610,586611,586612,586613,586614,586615,586616,586617,586618,586619,586620"] Czas relaksu, dobra muzyka i świetne towarzystwo. Do tego lampiony, leżaki i dobre jedzenie – tak w skrócie można opisać Biłgorajski Chillout Festiwal. Wydarzenie ściągnęło fanów dobrej muzyki. Widzowie nie tylko   posłuchali muzyki w wykonaniu światowej klasy artystów, ale również spędzili czas wśród relaksującej atmosfery, leżąc na hamakach. Organizatorzy zaprosili zespoły z trzech kontynentów – Australii, USA i Europy. Wszystkich łączy muzyka taka, która koi, porusza, daje przestrzeń na refleksje i bycie razem. Wczorajszą gwiazdą był Czesław Mozil. Tego dnia zagrali i zaśpiewali również Brodacze Live Act, Teepee (Czechy), Michalina Lipińska oraz Postaman (Ukraina).  Dziś drugi dzień festiwalu. Niedziela zapowiada się równie interesująco, gdyż na scenie wystąpią MoriahWoods (USA), Plastic, Lucas Laufen (Austria) i oczywiście John Porter. Wszystkich łączy muzyka akustyczna, alternatywna, taka która również koi, porusza, daje przestrzeń na refleksje i bycie razem. Oprócz wspaniałej muzyki i wygodnych leżaków odpowiedni klimat zapewnią także dobre jedzenie, pyszna kawa i chłodne napoje. Organizatorem wydarzenia jest Biłgorajskie Centrum Kultury.