[gallery bgs_gallery_type="slider" ids="577143,577142,577141"]
W niedzielę 18 kwietnia odbyły się Mistrzostwa Polski w maratonie, w których była wychowanka LKS "Znicz" Biłgoraj, obecnie zawodniczka klubu AZS UMCS Lublin, uzyskała awans na igrzyska olimpijskie w maratonie. Wcześniej 6 lat trenowała w biłgorajskim klubie i to właśnie tutaj zdobywała pierwsze medale.
– Swoje pierwsze kroki związane ze sportem Angelika stawiała w "Zniczu" Biłgoraj. Tutaj osiągała sukcesy ogólnopolskie w biegach długich. Największym jej sukcesem w tym klubie było zdobycie brązowego medalu w biegach górskich. Jestem bardzo dumny, że moja wychowanka zakwalifikowała się do olimpiady – mówi Mieczysław Jamroz, były trener Angeliki Mach.Igrzyska w Tokio mają się rozpocząć 23 lipca i potrwać do 8 sierpnia 2021 roku.
– Aby zakwalifikować się do igrzysk olimpijskich, musiałam nabiegać minimum kwalifikacyjne wynoszące 2 godz. 29.30 min i załapać się do pierwszej trójki, bo tylko po 3 osoby mogą jechać na danym dystansie – podkreśla Angelika Mach. – Teraz muszę trochę odpocząć i zacząć przygotowania do igrzysk, które odbędą się już za 3 i pół miesiąca. Jeszcze nie stresuję się przed olimpiadą. Na razie jestem w euforii po uzyskaniu minimum na igrzyska – dodaje.Jak mówi, tylko dzięki treningowi i samozaparciu zakwalifikowała się do igrzysk olimpijskich.
– Przez ostatni rok bardzo ciężko trenowałam. Wszystkie treningi i ostatnie zawody wskazywały, że jestem w życiowej dyspozycji, więc przeczuwałam, że mogę się dostać na igrzyska, chociaż wiadomo, że trzeba jeszcze trochę szczęścia – dodaje Angelika Mach.~Kuliński Michał
reklama
Komentarze (0)