reklama
reklama

40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Tarnogrodzie (zdjęcia)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Tarnogrodzie (zdjęcia) - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

[gallery bgs_gallery_type="slider" size="full" ids="606758,606757,606756,606755,606754,606753,606752,606751,606750,606749,606748,606747,606746,606745,606744,606743,606742,606741,606740,606739,606738,606737,606736,606735,606734,606733,606732,606731,606730,606729,606728,606727,606726,606725,606724,606723,606722,606721,606720,606719,606718,606717,606716,606660,606659,606658,606657,606656,606655,606654,606653,606652,606651,606650,606649,606648,606647"] 13 grudnia 1981 roku na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej został wprowadzony stan wojenny. 18 i 19 grudnia 2021 roku w Tarnogrodzie została uczczona 40. rocznica tego wydarzenia.

– Dziś obchodzimy 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego i mamy tę przyjemność, że w sobotę i niedzielę w Tarnogrodzie odbywają się centralne wojewódzkie obchody tej rocznicy, a dodatkowo wspominamy dzisiaj pacyfikację kopalni "Wujek", gdzie za wolność zginął nasz krajan Krzysztof Giza – mówi Paweł Dec, burmistrz Tarnogrodu.
Krzysztof Giza urodził się w Tarnogrodzie. Kiedy dorósł, wyjechał do Katowic w poszukiwaniu pracy. Od 14 do 16 grudnia 1981 roku na terenie kopalni brał udział w strajku okupacyjnym, który wybuchł na znak sprzeciwu wobec wprowadzenia stanu wojennego. 16 grudnia 1981 roku podczas pacyfikacji KWK „Wujek” przez oddziały MO i ZOMO został śmiertelnie ranny. Postrzelony z broni maszynowej. Jeden pocisk trafił go w lewą rękę, a drugi w szyję.
– Mieszkaliśmy w Rybniku i z gazety dowiedzieliśmy się o śmierci górników na Śląsku. Moja mama wpadła w płacz i jak każda matka powiedziała, że na pewno coś stało się Krzyśkowi. Później dodała, że zbieramy się i jedziemy do Katowic, zobaczyć co się stało. Kiedy przyjechaliśmy pod krzyż, zobaczyliśmy imię i nazwisko brata pośród tych, co zginęli – opowiada Małgorzata Cierkos, siostra Krzysztofa Gizy. – Każdego dnia, modląc się, wspominam go. To jest żywa pamięć. Przy każdej rocznicy jest to tragedia przeżywana na nowo. Kiedy zbliża się 13 grudnia, to my w domu przeżywamy to od nowa, wyobrażam go sobie leżącego z przestrzeloną szyją – dodaje.
W tym roku organizatorzy kładli szczególny nacisk na edukację młodego pokolenia, między innymi poprzez zorganizowanie rekonstrukcji historycznej.
– Wspominanie tragicznych wydarzeń w historii Polski ma szczególne znaczenie. Uczą nas one tego, żeby nie popełniać tych samych błędów. Dzięki nim możemy brać pod uwagę to, co działo się kiedyś i wyciągać wnioski na przyszłość – podkreśla burmistrz Tarnogrodu.
   

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama