Ważny dzień w gminie Księżpol. Dopiero po wielu latach (zdjęcia)
W strugach deszczu i na przekór złej pogodzie upamiętniono dziś w Majdanie Nowym (gmina Księżol) bohaterów II Wojny Światowej. To mieszkańcy gminy Księżpol, którzy oddali swoje życie, ratując żydowskie rodziny. Dopiero teraz, po wielu latach zostali uhonorowani i docenieni.
W samo południe, po uroczystej mszy świętej, dokonano odsłonięcia pomnika upamiętniającego mieszkańców gminy Księżpol: Jana Gnidułę, Katarzynę Kowal, Józefa Kowala, Mariannę Łubiarz, Anastazję Łubiarz, Katarzynę Margol i Kazimierza Szabata, którzy 29 grudnia 1942 roku zostali zamordowani przez Niemców. Wraz z nimi upamiętniono też Żydów, którym pomagali: Itę Becher oraz rodzinę Feilów.
Uroczystości zorganizowano w ramach inicjatywy „zawołani po imieniu”. W ten sposób już po raz 29 upamiętniono ofiary II Wojny Światowej. Więcej o „zawołani po imieniu” w Księżpolu pisaliśmy tutaj: https://gazetabilgoraj.pl/bohaterowie-z-gminy-ksiezpol/
-Wołając po imieniu ofiary nie tylko przywracamy ich pamięć lokalnej społeczności i rodzinom, ale też oddajemy należne im miejsce w powszechnej świadomości historycznej. Jednocześnie przypominamy sobie o najwyższych wartościach wyznaczających miarę człowieczeństwa – mówiła prowadząca spotkanie.
Dlaczego pomnik postawiono właśnie w tym miejscu, koło ronda w Majdanie?
-Spotykamy się w miejscu bardzo szczególnym, bo tutaj sądzę, że jeszcze stoją fundamenty sklepu, z którego w 1942 niemiecki batalion wyruszył po to, żeby mordować mieszkańców wsi. Cieszę się, że ten pomnik powstaje właśnie tutaj – mówiła profesor Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Podczas uroczystości głos zabrali przedstawiciele rodzin zamordowanych mieszkańców, między innymi Jan Róg, wnuk zamordowanej Katarzyny Kowal i krewny zamorodwanego Józefa Kowala.
-Kiedy sięgnę pamięcią do rozmów z mamusią, mam przed oczami scenę, o której wiele razy opowiadała. Pożegnanie mamusi z bratem, którego dziś możemy upamiętnić w ten symboliczny sposób. Ich ostatnie spotkanie, ostatni kontakt, ostatni widok to chwila na kilka przed zamordowaniem. Gdy była w odwiedzinach u brata, odprowadził ją do łączki i stał tak długo, aż mamusia doszła do wsi. To wspomnienie wciąż z nami jest. Ilekroć przypomnę sobie opowieści mamusi, widzę jak mówi z przejęciem i płacze. (…) Dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do tego ważnego, symbolicznego upamiętnienia bohaterów tamtych czasów– mówił Jan Róg.
Zobacz także, rozmowa z wójtem Jarosławem Piskorskim na temat uroczystości w Majdanie Nowym: https://gazetabilgoraj.pl/ksiezpol-uhonoruje-dzis-bohaterow-mieszkancy-pamietaja/
Nie zawracajta gitary dawać dolary -jutro przelew na 300 mld albo pojutrze dobierzemy się wam do kupra aj waj