- Reklama -

- Reklama -

W Radzięcinie paliła się obora (foto)

- Reklama -

1 września w Radzięcinie paliła się obora. Z powodu dużej ilości znajdującej się na poddaszu słomy i dużego zadymienia strażacy musieli pracować w aparatach oddechowych.
Jak podaje rzecznik biłgorajskiej straży pożarnej, do zdarzenia doszło w miniony czwartek nad ranem.W działaniach brały udział trzy jednostki PSP i cztery jednostki OSP. W sumie w akcji brało udział 38 strażaków. Przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie instalacji elektrycznej. Po przybyciu pierwszej jednostki OSP, na oborze palił się dach pokryty eternitem. Zagrożone były budynki mieszkalne i inwentarskie oddalone od źródła ognia o 6 m. „Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu kilku prądów wody w natarciu na palące się poszycie dachowe oraz przelewaniu i wyrzucaniu na zewnątrz całej słomy znajdującej się w środku. Z powodu dużej ilości znajdującej się na poddaszu słomy i dużego zadymienia konieczne było użycie aparatów oddechowych oraz ściągnięcie dodatkowych sił i środków do pomocy przy wyrzucaniu i przelewaniu słomy z poddasza” – tak zdarzenie relacjonują strażacy z OSP KSRG Frampol.
Działania strażaków trwały około 9 godzin. Dach na oborze spalił się w 90%. Spaliła się też słoma na stropie, około 150 m3.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.