- Reklama -

- Reklama -

W Korchowie w kranach płynie błoto zamiast wody. Co na to urzędnicy?

-Już czwarty dzień z kranu płynie błoto, nie ma wody, zapowietrza się. To co leci nie nadaje się nawet do mycia - mówi zbulwersowany mieszkaniec Korchowa Pierwszego (gm. Księżpol), który zadzwonił z prośbą o interwencję. Do sprawy odnieśli się wójt gminy Księżpol oraz wójt gminy Obsza skąd płynie woda do Korchowa. Skąd w kranie wzięło się błoto i kiedy zniknie?

- Reklama -

Dostajemy sygnały od mieszkańców Korchowa Pierwszego, że w miejscowości jest duży problem z wodą.

 

-Już czwarty dzień z kranu płynie błoto, nie ma wody, zapowietrza się. To co leci nie nadaje się nawet do mycia – mówi zbulwersowany mieszkaniec Korchowa Pierwszego, który zadzwonił z prośbą o interwencję.

 

Inna mieszkanka Korchowa potwierdza, że problem jest spory:

 

-Z kranu płynie błoto. My u znajomych się kąpiemy, a  wodę do picia w bukłakach kupujemy mówi nam kobieta.

 

toyota Yaris

 

 

Wójt gminy Księżpol, Jarosław Piskorski, zapewnia, że gmina robi co może, aby woda była dobrej jakości.  Zauważa też, że przyczyną problemu są puste zbiorniki w gminie Obsza:

 

 

-Nasza woda idzie z gminy Obsza. My pracowaliśmy nawet w niedzielę, by przyśpieszyć prace. Rozumiem rozgoryczenie ludzi, ale robimy, co możemy. Były awarie i spuścili wodę. Wtedy zrobił się  brud w ujęciu. Czyścimy cały czas, bo nie możemy takiej wody puścić do ludzi – wyjaśnia Piskorski

 

 

 

Wójt dodaje, że na chwile obecną  nie można  czyścić wody, bo zbiorniki w Obszy są puste. Zapewnia, że  sieć na terenie gminy Księżpol  jest już  czysta.

 

 

-Zobaczymy, jak to będzie wyglądało  dziś i jutro. Dla mnie to jest bardzo wielki problem,  nie chce puszczać mieszkańcom brudnej wody. Ale z tego co wiem, woda na terenie naszej gminy jest już czystamówi Piskorski

 

 

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Andrzej Placek, wójt gminy Obsza zapewnia, że nic poważnego nie dzieje się na ujęciu wody w Obszy, a przyczyną braku wody jest…zbyt intensywne płukanie sieci w gminie Księżpol:

 

Płukali sieć w gminie Księżpol, pootwierali hydranty i woda zeszła. Teraz trwa uzupełnianie zbiorników. Żadnej awarii nie ma mówi nam wójt gminy Obsza.

 

Wójt Obszy podejrzewa, że podczas otwarcia hydrantów osiadły kamień został zerwany i stąd wzięła się brudna woda.

 

-Przez to, że woda została otwarta, spadło ciśnienie i zbiorniki na hydroforni zrobiły się puste. Zbiorniki mają 900 metrów sześciennych i ich napełnienie trochę potrwamówi nam wójt Placek i  zapewnia, że z ciśnieniem wody wszystko jest już w porządku.

 

 

 

Wójt Gminy Księżpol apeluje, by mieszkańcy gminy ewentualne problemy z wodą zgłaszali bezpośrednio do gminy bądź do niego. Zapewnia, że gmina dokłada wszelkich starań, by woda była jak najlepszej jakości. Na chwilę obecną sytuacja jest już opanowana i być może wystarczy tylko spuścić brudną wodę z kranów.

 

 

 

 

 

fot: zdjęcie ilustracyjne (portal komunalny)

- Reklama -

3 Komentarze
  1. Xxxx mówi

    A kierownik jako „prawnik” zna się na wszystkim i na niczym, na obecność bakterii coli stwierdził, niechcący coli niech piją pepsi, kolesie żądzą, władza się bawi, a ty szary ludu pij błoto i głosuj

  2. az mówi

    Bedo potanicuwki?

  3. Kto jest odpowiedzialny? mówi

    A dlaczego o sytuację nikt nie pyta kierownictwa z zakładu w Księżpolu. Powinni być lepiej zorientowani bo wójt nie do końca rozumie o co chodzi.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.