Ulica Narutowicza nie doczekała się przebudowy
Budowa ulicy Narutowicza to długo wyczekiwana inwestycja. Niestety, nie uda się jej zrealizować. Samorząd miasta nie otrzymał dofinansowania na jej budowę.
W planach było wybudowanie 1,2-kilometrowego odcinka drogi – ulicy Narutowicza w Biłgoraju. Plany jednak spełzły na niczym. Władzom miasta nie udało się pozyskać środków na ten cel z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Wniosek znalazł się na 136 pozycji listy rezerwowej (na 142 wnioski).
Wartość zadania „Przebudowa drogi gminnej nr 115205L – ulica Narutowicza od km 0+004,70 do km 0+495,50 oraz budowa drogi gminnej nr 115205L – ulica Narutowicza od km 0+495,50 do km 1+208,06 w Biłgoraju” to kwota 6,5 mln zł. Jeśli środki udałoby się pozyskać, dofinansowanie wyniosłoby 60% wartości zadania – 3,9 mln zł. Inwestycja miała być zrealizowana przez dwa lata – od kwietnia 2021 roku do sierpnia 2022.
Temat budowy tej drogi poruszył podczas ostatniej sesji rady Miasta Biłgoraja Bogdan Buczkowski.
– Czy to jest ostateczna decyzja, że dofinansowania nie dostaniemy? Na liście rezerwowej jesteśmy na dalekim miejscu. Ponieśliśmy już koszty związane z wykonaniem dokumentacji technicznej. Projekt jest gotowy. Pieniądze te nie mogą być wyrzucone w błoto – mówił.
Zaznaczył, że warto byłoby inwestycję realizować etapami. Dodał, że mieszkańcy na budowę tej drogi czekają od lat i jest to bardzo istotne zadanie w tym rejonie miasta.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg to wsparcie realizacji zadań na drogach zarządzanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Jego celem jest przyspieszenie powstawania nowoczesnej i bezpiecznej infrastruktury drogowej na szczeblu lokalnym. Wszystko po to, żeby po drogach jeździło się wygodniej i bezpieczniej.
Zadupie zostanie Zadupiem…
Ja Wam wójta/burmistrza nie wybierałem. Donald.
Tez tak mysle, jeszcze te uwielbienie dla szambolana,
Ja Wam Sołtysa/Burmistrza nie wybierałem, cytując klasyka. Może w końcu mieszkańcy Biłgoraja pójdą po rozum w następnych wyborach.
Mamy efekty ataków Rosłana na rząd. Dalej niech występuje w TVN i pisze listy otwarte. Szkoda nas mieszkańców z takim burmistrzem.