- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Tyle udało się wylicytować na kiermaszu w Biłgoraju

Prawie 35 tysięcy złotych. To efekt licytacji prowadzonych na niedzielnym Jarmarku Świątecznym w Biłgoraju. To wsparcie dla ciężko chorego rodzeństwa - Ali i Olafa z Tereszpola Zaorendzia. Pieniądze zostały natychmiast przekazane rodzicom. Słowa uznania dla wszystkich życzliwych ludzi i nie mniejsze dla organizatorów akcji.

- Reklama -

Olaf i Alicja to rodzeństwo, które walczy z genetycznym przekleństwem. Miopatia to choroba, która uszkadza nerwy w taki sposób, że zaczyna niszczyć mięśnie. Jest nieuleczalna i powoli odbiera władzę nad ciałem.

-To, że Olaf jeździ dziś na wózku, że uczęszcza do szkoły, że jakoś funkcjonuje, to wynik tylko i wyłącznie naszej długiej walki. Byliśmy zdeterminowani, żeby to ratować. W tej chorobie pomaga tylko rehabilitacja, tylko dzięki niej stan syna się polepszył. Olaf był dzieckiem leżącym, nie ruszał żadną częścią ciała… Próbujemy wszystkiego, by jego stan się poprawił. W 2020 roku nasza rodzina miała ponownie się powiększyć. Wiedząc, z czym mierzy się Olaf, zrobiliśmy oczywiście wszystkie badania… Baliśmy się, ale mieliśmy nadzieję. Było aż 75% szans, że Alunia urodzi się zdrowa. Niestety, ponownie przegraliśmy genetyczną loterię… Nasza córeczka mierzy się z tym samym przekleństwem co synek. Olaf i Alicja „zawdzięczają” swój stan zdrowia mutacji w genie RYR1, to ona powoduje chorobę… Bezsilnie patrzymy, jak nasze dzieci słabną – przekazują rodzice.

toyota Yaris

Tym, którzy nie wiedzieli o licytacjach, przekazujemy link do zbiórki dla dzieciaków. Cały czas trwa.

zbiórka

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.