- Reklama -

- Reklama -

Trener Łady Biłgoraj nie owija w bawełnę

- Łada Biłgoraj jest faworytem tego meczu i z pełną świadomością to mówię - zapowiada trener biało-niebieskich Paweł Babiarz. O godzinie 11:00 rozpocznie się spotkanie 10 kolejki IV ligi piłkarskiej. Rezerwy Górnika Łęczna podejmują Ładę 1945 Biłgoraj. Na mecz jadą kibice z Biłgoraja i wszyscy liczą, że przywieziemy trzy punkty. Co prawda z problemami kadrowymi, ale absolutnie bez żadnych kompleksów, o czym szkoleniowiec Łady mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej.

- Reklama -

Kto jest faworytem dzisiejszego meczu w Łęcznej?

Łada Biłgoraj.

Tak po prostu?!

Nie ma co ukrywać. Wystarczy spojrzeć na tabelę IV ligi i ostatnie wyniki. Łada Biłgoraj jest faworytem tego meczu i z pełną świadomością mówię, że będzie niespodzianką jeżeli Łada dzisiaj w Łęcznej nie wygra.

Ma pan do dyspozycji pełny skład, czy ktoś wypada z gry?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Niestety są problemy po czwartkowym treningu. Pod wielkim znakiem zapytania jest występ i Damiana Chmury i Michała Skiby i Patryka Dorosza. W ostatniej chwili wyjaśni się, kto z nich dziś zagra.

Pracował pan w Łęcznej , pewnie zna pan tych młodych piłkarzy. Co wiemy o rezerwach Górnika?

Rezerwy Górnika Łęczna to jest tak naprawdę zespół łęczyńskiej akademii. Jest traktowany jako drużyna młodzieżowa występująca w IV lidze. Grają tam przeważnie młodzi zawodnicy Górnika, ci najzdolniejsi z akademii. Ale zdarza się, że są jakieś „spady” z pierwszego zespołu i wtedy ta drużyna jest nieco mocniejsza. Na pewno jest to dobry zespół piłkarsko, ale przez to, że jest młody, to nieco słabszy fizycznie. Na pewno tutaj Łada powinna przeważać, szczególnie przy stałych fragmentach gry i na to dzisiaj liczymy. Jest to drużyna kompletnie nieobliczalna. Te rezerwy mogą zagrać zarówno bardzo słabo jak i bardzo skutecznie. U młodych zawodników są duże wahania formy i indywidualnej i zespołowej. Tak naprawdę trzeba być dziś przygotowanym na wszystko. Na pewno nie można rezerw Górnika lekceważyć, bo są to zawodnicy, którzy potrafią grać. Przecież kilku z nich trenuje już z pierwszym zespołem. Ale też Łada Biłgoraj nie jest jakimś słabym zespołem i nie ma co się doszukiwać kompleksów. Powinniśmy wyjść na boisko w Łęcznej jako faworyt i z takim nastawieniem wyjdziemy.

Duże rezerwy tkwią w Ładzie Biłgoraj? Ten zespół stać na jeszcze lepsze wyniki?

Ja powiem tak. Ja nie jestem z Biłgoraja, jestem w tym klubie i w tym środowisku jako nowy. Pracuję tu 3 miesiące, a niektórzy zawodnicy są nawet po kilka lat. Ja uważam, że na każdej płaszczyźnie, Łada ma jeszcze duże rezerwy. Chodzi zarówno o klub jak i o drużynę na boisku. I organizacyjnie i sportowo widzę jeszcze dużo do poprawy i dużo do zrobienia.Nie mogę wymienić konkretnie jednej rzeczy, bo jest ich dużo.

Trafił pan do dobrego klubu? Dobrze się pracuje w Biłgoraju?

Tak. Dobrze się czuję w Biłgoraju, jest przyjemna atmosfera i jest z kim pracować. Tak jak rozmawialiśmy w lipcu, warunki do pracy są świetne. Zresztą nie tylko ten klub, ale w ogóle Biłgoraj to jest miasto z potencjałem. Są tu ludzie, którzy mają wielki potencjał, tylko przez ostatnie lata byli gdzieś w cieniu i trochę schowani. Ale potencjał u zawodników i u trenerów, jest znacznie większy niż się komuś wydaje.

 

- Reklama -

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.