To odszkodowanie należy się jak psu buda! – grzmi radny. Jaka odpowiedź?
- To odszkodowanie należy się jak przysłowiowa psu buda - grzmiał radny Dec na wtorkowej sesji Rady Powiatu Biłgorajskiego. Chodzi o niewypłacone przez starostwo odszkodowania, które u niektórych dalej wzbudzają sporo emocji. W odpowiedzi usłyszał, że to populizm i kompromitowanie się. I tak to sobie dyskutowali radny ze starostą.
Podczas pierwszej w tym roku sesji rady powiatu powrócił temat niewypłaconych odszkodowań pracownikom starostwa.
Kolejna skarga
Pytanie do przewodniczącego rady powiatu miał radny Michał Dec:
-Pytają mnie o to osoby, które oczekują niewypłaconego zgodnie z prawomocną wyrokiem sądu odszkodowania za bezpodstawne zwolnienie z pracy. Wiem, że 17 stycznia do przewodniczącego wpłynęła skarga i mam pytanie czy ta skarga będzie rozpatrzona w terminie ustawowym. Czy dalej będzie coś tam z poślizgiem i na hurra? – chciał wiedzieć radny Michał Dec.
Radny pytanie skierował również do starosty Andrzeja Szarlipa, od którego chciał się dowiedzieć kiedy zechce wypłacić odszkodowania pracownikom zasądzone prawomocnym wyrokiem.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
-Sprawa odsetek uzbierała się do kilku tysięcy złotych. Kto będzie pokrywał te odsetki? Czy budżet powiatu, czyli wszyscy mieszkańcy? – pytał radny
Temat stary….i niewyjaśniony
O zwolnionych pracownikach Starostwa pisaliśmy wielokrotnie.
W sprawie niewypłaconego odszkodowania dla pani Teresy dochodzenie w grudniu wszczęła Policja pod nadzorem prokuratury.
Zobacz TUTAJ
O sprawie pana Krzysztofa za pośrednictwem ogólnopolskiej telewizji dowiedziała się cała Polska:
Zobacz TUTAJ
Przewodniczący Marian Kurzyna przyznał, ze takie pismo wpłynęło i stosowne służby już pracują nad odpowiedzią na to pismo. Zapewnił, że radni otrzymają odpowiedz w ustawowym terminie.
Odpowiedzi radnemu Decowi udzieli również starosta Andrzej Szarlip:
-Ta sprawa była wielokrotnie rozpatrywana, rozmawialiśmy na ten temat. Ja chce cały czas, odkąd zapadły te wyroki, wypłacić te odszkodowania. Są przeszkody prawne, o których doskonale pan wie – odpowiedział Szarlip.
Słów kilka o odsetkach, populizmie i wyborach
Taka odpowiedz nie usatysfakcjonowała radnego:
-Pytanie było: kto pokryje odsetki? Bo z informacji od prawników, które ja posiadam, to odszkodowanie należy się jak przysłowiowa psu buda. Ale i będą odsetki karne – drążył Dec
Starosta ostro potraktował 71-letniego radnego:
-Panie Radny, nie chciałbym do Pana poziomu schodzić, natomiast odpowiem jednym zdaniem: Pana wystąpienie, to jest szczyt populizmu, który ciężko będzie komuś przebić i nie wiem, czy warto się kompromitować w ten sposób – odparł Andrzej Szarlip
Radny nie dał się jednak wyprowadzić z równowagi taką odpowiedzią:
-Dziękuje, Panie Starosto. Uważam, że jako radny mam prawo zapytać, bo to dotyczy byłych Waszych pracowników i do tego jestem zobowiązany, dlatego sprawuję mandat, za to biorę pieniądze – mówił
Po dyskusji, która w między czasie zeszła na inny temat, głos ponownie zabrał Andrzej Szarlip
-Myślę, że za dużo jest emocji. Ja mówiłem na poprzedniej sesji, niestety zbliżają się wybory, ale mieszkańcy będą oceniać racjonalnie naszą pracę, którą wykonywaliśmy przez 4 lata sumienne. I myślę, że w roku wyborczym nie ma potrzeby do doprowadzania do jakiś zaognień, tego typu dyskusji, bo to zwyczajnie nie wypada – podsumował.
Foto: Polsat Interwencja
Brawo Panie Dec za obronę prawdy, za sprzeciw wobec łamania prawa przez Starostę. Dziś trzeba mieć odwagę upominać się o prawa pracownicze, trzeba mieć odwagę przeciwstawiać się niszczeniu ludzi. Historia zatoczyła koło w latach 70, 80 władza niszczyła ludzi fabrykując kłamstwa, też zwalniali ludzi nie mając żadnych podstaw . Starosta niszczy nie tylko powiat ale i państwo drwiąc z wyroków sądów, drwi ze sprawiedliwości i drwi z prawa
Teraz to przeciwnicy polityczni będą mieli pożywkę lepiej przypomnijcie co zrobił starosta dobrego przecież nawet ten basen ile lat się o tym mówiło i za kadencji Szarlipa temat został ruszony
Wystarczyło podać Powiat a nie Starostwo i po sprawie a teraz najlepiej zrzucać winę na kogoś hmm a to taka przypadłość Polaków
Kto prowadził sprawę tego Pana ?
Panie Dec idź pan wnuki bawic , raz go na radnego wybrali i wielki dyplomata się znalazł, potrafi chłop z Tarnogrodu zrozumiec cały problem sprawy czy będzie wypociny pokazywał?
Niestety zamaist zapłacić i zamknąć sprawe to brudy będą się ciągneły cały czas.
Biłgoraj jak zwykle w kadrach wychodzi tylko w z jednej strony.
Widać gdzie Starosta ma prawo.
A jak tam spotkanie naszej poseł w Tarnogrodzie? Chyba nie ma o czym pisać.
Te pieniądze muszą być wypłacone, starosta gra na czas,bo wybory niebawem to po co płacić niech kolejny zarząd się martwi a odsetki rosną, jeszcze czy takiej infancji…
Wypada starosto odpowiedziec na pytania, człowiekowi, który tyle razy otrzymał mandat od wyborców,bo to jest zwyczajny brak szacunku
Jak można nie wypłacić odszkodowania zasądzonego przez sąd,przecież on zarabia prawie 20 tysięcy i w głowie się pozmieniało na taką kasę i innych lekceważy ale już niedługo ,
W głowie to się tobie z zawiści pomieszało. Starosta jako jedyny część swojej wypłaty przekazuje na cele charytatywne na stypendia dla młodzieży a który z tych radnych co mają tyle do powiedzenia chociaż złotówkę przekazał?? A z tymi odszkodowaniami to jak by było wszystko ok to komornik dawno by ściągnął. Widocznie nie należą się.
Ty tak serio? Nie należą się skoro są wyroki sądu? Zastanów się nad tym co piszesz
Czy jak komuś pomagasz musi się tym chwalić?gdzie jest bezinteresowność.
Gów…oburzy ciąg dalszy, Pan radny se kotleta będzie odgrzewał, żeby się nie udławił. A gazeta poziom pisarski dno… Jak można pisać „grzmiał radny” chyba w portki grzmiał, no i co ma do tego że ten grzmiący radny ma 71 lat. Z wiekiem grzmoty portkowe są częstsze??
Ta rada to klub emerytów, którzy zajmują się głupotami. Powinien być zakaz wybierania starych ludzi do rady. Podnieśli sobie diety, przyjdą raz na miesiąc pokłócą się I prawie 3 tysiące na konto zgarną.
Powinni zmienić radni tego starostę.
Panie Dec ile miasto Bilgoraj zapłaciło odsetek po przegranych procesach z właścicielami przedszkoli? Był Pan zastępcą burmistrza więc jak Pan dbał o finanse publiczne?