- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

To już 5 lat

- Reklama -

Po 30 latach sukcesów w kraju i za granicą artyści zespołów tańca ludowego „Tanew” i „Sitareczka” odnoszą od 5 lat sukcesy w grupie folklorystycznej „Pokolenia”. Pani Ania pamiętała o swoich wychowankach i po kilku miesiącach intensywnych prób „oldboye” pokazali się na scenie jak zawsze w świetnym, profesjonalnym repertuarze tanecznym. Założenie zespołu „Pokolenia” szczęśliwie złożyło się z oddaniem do użytku wyremontowanego budynku BCK. Dyrekcja przyjęła „pod swój dach” nowy zespół i tak się zaczęło pasmo sukcesów „nowego-starego” zespołu zdolnych, pracowitych i utalentowanych artystów pod kierownikiem znanej nie tylko w Biłgoraju, ale w kraju i za granicą pani Anny, która tańczyła w Zespole Tańca Ludowego UMCS. Była wieloletnim wykładowcą i instruktorem w Studium dla Instruktorów Zespołów Polonijnych. Zespół wyposażony w dobry repertuar i stroje zapożyczone od „Tanwi” w czerwcu 2013 r. na Jarmarku Sitarskim zaprezentował się biłgorajskiej publiczności. Wrzesień tego samego roku przyniósł pierwszy wyjazd zagraniczny. Artyści pojechali do miasteczka Koszeg na Węgrzech. Nie sposób było nie odwiedzić stolic Słowacji i Austrii.
Pierwszy rok działalności „Pokoleń” był bardzo intensywny, oprócz przygotowań do występów kierownik zespołu wraz z kierownictwem BCK-u przystąpiła do realizacji projektu międzynarodowego „Różnimy się pięknie”. Inicjatywa była zaplanowana dla naszych „Pokoleń”, „Polskiego Zespołu Folklorystycznego „Lasowiacy” ze Szwajcarii, Polskiego Zespołu Folklorystycznego „Piastowie” ze Szwecji.
W drugim roku działalności artyści powiększyli repertuar o tańce: hopak ukraiński w choreografii Olgi Gumieniuk (byłej tancerki ZTL UMCS) i polonez w choreografii Anny Iskry. Wiosna 2014 r. poświęcona została na szlifowanie formy i organizację wizyty zespołów w ramach projektu „Różnimy się pięknie”. Wymierną pamiątką spotkania w naszym mieście było sadzenie drzew w miasteczku sitarzy. Każde drzewo ma swoje imię typowe dla historii Ukrainy, Polski, Izraela, Szwecji i Szwajcarii. Pod koniec wakacji – 28 sierpnia 2014 r. zespół „Pokolenia” udał się z rewizytą do Sztokholmu. Wyjazd był bardzo udany.
Trzeci rok działalności grupy „Pokolenia” to budowanie zaplecza technicznego, uzupełnienie garderoby, a także nowe układy. Na początku 2015 r. kolejny układ – taniec – widowisko sitarskie. Warsztaty w tańcu romskim odbywały się w ramach projektu „Tabor cygański” dofinansowanego przez Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej. To wszystko w naturalny sposób pociągało za sobą konieczność szycia kolejnych kompletów strojów i uzupełnianie rekwizytów. W maju 2015 r. zespół poleciał do Zurychu, finalizując ostatni etap projektu „Różnimy się pięknie”. W pamięci pozostanie wizyta w Polskim Muzeum w Rapperswilu założonym w 1870 r. Jesienią tego samego roku, korzystając z propozycji Urzędu Miasta, wraz z jego delegacją zespół „Pokolenia” udał się do partnerskiego miasta Biłgoraja – Crailsheim. Na miejscu uczestniczył w tradycyjnych paradach organizowanych z okazji Octoberfest, zaprezentował publiczności swój dorobek sceniczny.
W 2016 r. artyści mieli zaplanowane kolejne działania mające na celu poszerzenie repertuaru. Okres zimowy to intensywne prace duetów. Choreografię zabezpieczyła tradycyjnie i niezawodnie pani Anna. W ruch poszedł kujawiak z oberkiem, mazur. Natomiast duet walc do przepięknej melodii z filmu „Anna Karenina” został opracowany przez „naturalizowaną” tancerkę folkloru, dobrze rokującą panią choreograf Annę Oleszczak. W maju 2016 r. udali się na Litwę. Celem naszej partnerskiej wizyty było miasto Kelme. We wrześniu 2016 r., korzystając z zaproszenia Wiktora Baranowicza, wychowanka Studium dla Instruktorów Zespołów Polonijnych ZTL w Lublinie, kierownika zespołu tanecznego Białe Skrzydła, udali się na Białoruś. Zapewnione mieli zakwaterowanie u rodzin związanych z Białymi Skrzydłami w Mołodeczynie.
Koniec roku 2016 i początek następnego to szlifowanie tańców duetowych, a także przygotowania do prezentacji nowego układu mazura kontuszowego. Styczeń 2017 r. to spontaniczny wyjazd do Lwowa. W bardzo wymagających warunkach atmosferycznych na scenie przed operę członkowie zespołu prezentowali swój program. Pod koniec kwietnia 2017 r. wraz z delegacją Urzędu Miasta pojechali do kolejnego partnerskiego miasta Biłgoraja – Stropkowa. Ostatni, 9. wyjazd zagraniczny sięgał geograficznie najdalej. Postanowili odwiedzić polski zespół „Koniczyna” w Dublinie.
Najważniejsza dla zespołu jest jednak miejscowa, wierna publiczność. Przed nią najbardziej lubi się prezentować. Na przestrzeni pięciu lat działalności dał kilkadziesiąt koncertów w Biłgoraju i najbliższej okolicy. Stały kalendarz imprez i uroczystości zawiera udział w: miejskim podsumowaniu roku w kulturze i sporcie, międzynarodowym dniu tańca, obchodach święta Konstytucji 3 Maja, Dniach Biłgoraja, festiwalu kultur, dożynkach, 11 listopada. Artyści wspierają swoją obecnością inicjatywy charytatywne, przykładem może być koncert dla Szasty i Finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wysyłali też paczki na ogarniętą wojną wschodnią Ukrainę.
Obecny skład obu grup stanowią ludzie związani z Biłgorajem i jego okolicami. Na co dzień wykonują różne zawody. Są wśród nich: dyrektorzy, kierownicy, urzędnicy, nauczyciele, farmerzy, bankowcy, farmaceuci itp. W trakcie ich działalności następowała rotacja członków. Przygotowania do koncertów i wyjazdów zabierają bardzo wiele czasu. Bywają takie dni, że artyści mieli dwa koncerty dziennie. Wszystko dało się pogodzić. Odwiedzają historyczne miejsca polskości – cmentarze we Lwowie i w Wilnie. Dla nich pieśń i taniec nie ma granic ani wiekowych, ani geograficznych. Może kręgosłup pani Ani wytrzyma podróż do Astany i 400 km dalej w step?! Tam jeszcze nie było żadnego polskiego zespołu!
Członkowie zespołu zawsze może liczyć na wsparcie Biłgorajskiego Centrum Kultury, w którym działają. Ich funkcjonowanie nie byłoby możliwe, gdyby nie udostępniona sala lustrzana oraz inne pomieszczenia przeznaczone i przystosowane przez pracowników BCK na garderobę. Kierownik artystyczny BCK Maryla Olejko jest ich wielkim przyjacielem, zapowiada koncerty, pomaga w realizacji projektów, współtworzy razem z nimi i swoją grupą teatralną różnego rodzaju widowiska. Wyjeżdżając za granicę i koncertując w Polsce, mogą liczyć także na pomoc innych pracowników BCK, mianowicie Sławka Niemca i Pawła Stelmacha. Dzięki profesjonalnej pracy Pawła Stelmacha powstała płyta zespołu „Pieśni, śpiwki i śpiwanki”. Powstanie tej płyty i nagrywanie podkładów zawdzięcza również dźwiękowcom BCK. Tomek Chołyst jest mistrzem w tej dziedzinie. Pierwsze występy w Biłgoraju i okolicach były możliwe dzięki życzliwości Młodzieżowego Domu Kultury, który wypożyczał grupie stroje. Burmistrz miasta pan Janusz Rosłan, jak mało kto sztukę kocha, szanuje i rozumie. Wiele razy dał temu wyraz. Działania i dokonania zespołów zawsze na bieżąco relacjonują lokalne media z Biłgorajską Telewizją Kablową na czele.
Kierownikowi i członkom zespołu życzę zdrowia, cierpliwości domowników i szerokiego uśmiechu na scenie.
***
Dziękuję panu Tomaszowi Karolczakowi, członkowi Grupy Folklorystycznej „Pokolenia” za przekazanie mi ciekawych informacji o zespole.

Kazimierz Szubiak

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.