Tarnogrodzkie indeksowanie

Spora część ksiąg metrykalnych z Tarnogrodu jest już zindeksowana, jednak znaczny obszar wymaga przepisania. Spisane są głównie akty małżeństw, brakuje jednak sporo ksiąg urodzeń, które niestety trzeba przepisać. Na razie obiektem zainteresowań jest rzymskokatolicka parafia w Tarnogrodzie. Dodatkowo w dalszych zamierzeniach jest zindeksowanie parafii prawosławnych/grekokatolickich w Tarnogrodzie, Luchowie, Różańcu oraz w Korchowie.

Stowarzyszenie Terra Tarnogrodensis zachęca wszystkich, tych którzy mają dużo wolnego czasu w te zimowe wieczory i chciałby przyczynić się do zdigitalizowania danych naszych przodków. Dzięki temu przedsięwzięciu można będzie ułatwić sposób odszukania swoich korzeni. Członkowie stowarzyszenia obiecują umieszczenie imienia i nazwiska w publikacji „Indeksy tarnogrodzkie” każdej osoby, która włączy się w akcję przepisywania ksiąg parafialnych. Nie ma żadnych wymagań, wystarczą jedynie dobre chęci, wolny czas i wygodny fotel. Wszyscy ci, którzy włączą się w akcję będą mogli liczyć na pomoc i wsparcie ze strony Zarządu Stowarzyszenia Terra Tarnogrodensis.

Akcja „Indeksowanie tarnogrodzkie” zaczęła się tak właściwie od wczoraj. Ten początkowy etap skupia wokół siebie chętnych ludzi. Obecnie uzbierało się dziesięciu sympatyków tego przedsięwzięcia. Inicjatywą do powstania tej akcji było mnóstwo pytań ze strony ludzi, których interesuje przeszłość ich przodków, zamieszkujących rozległe tereny ziemi tarnogrodzkiej.

Już sam status tarnogrodzkiego Stowarzyszenia Terra Tarnogrodensis ma w swojej dewizie działania na rzecz osób zainteresowanych szukaniem swoich korzeni, jak również opracowywanie historycznych ksiąg i danych z terenu Tarnogrodu oraz okolic.

Projekt ten powstał ze względu na dużą ilość materiałów. W chwili obecnej indeksuje kilka osób w stowarzyszeniu, w tym prezes zarządu:

–W większej grupie uda nam się szybciej przeprowadzić indeksację i udostępnić wszystkim zainteresowanym poszukiwaczom genealogiczny efekt naszej pracy. Jako społeczeństwo coraz bardziej brakuje nam odniesienia do tradycji i swoich korzeni ­– mówi Albert Gleń, prezes zarządu STT. –Chcemy zarazić historią okolicznych mieszkańców i zaproponować im ciekawe i nowe doświadczenie budowania więzi międzypokoleniowej ­– dodaje.

Dużym ułatwieniem w tej pracy jest korzystanie z kopii cyfrowych ksiąg metrykalnych. Wszyscy chętni mogą w ten sposób zostawić tzw. „cegiełkę dla potomnych”. Prezes zarządu Stowarzyszenia Terra Tarnogrodensis serdecznie zachęca oraz zaprasza do współpracy przy tarnogrodzkich indeksach.

Dla zainteresowanych więcej informacji znajduję się na Facebook’u oraz oficjalnej stronie WWW stowarzyszenia.

J.P.