- Reklama -

- Reklama -

Szpital sam kupił karetkę. Nie było pompy ani … starosty.

Szpital w Biłgoraju ma od dziś nową karetkę. Dlaczego o tym piszemy? Została zakupiona ze środków własnych, głównie dzięki staraniom i zaangażowaniu ratowników - To zasługa pracowników. Oni wypracowali środki pozwalające na zakup - mówi dyrektor biłgorajskiego szpitala. Było oczywiście poświęcenie nowego ambulansu, ale nie było wcale pompy, ani ... starosty biłgorajskiego. Byliśmy na miejscu.

- Reklama -

Karetka to profesjonalny sprzęt, zakupiony ze środków własnych szpitala. Ambulans kosztował blisko 1,5 mln złotych, i będzie do użytku szpitala, ale poza systemem ratownictwa, jest tylko do dyspozycji szpitala:

– Nasza karetka została zakupiona z naszych środków, to wszyscy pracownicy wypracowywali pieniądze, a szczególnie zespół ratowników, który się zainteresował i  doprowadził ten zakup do skutku. (…)Sytuacja prawna szpitala nie pozwala na staranie się o środki zewnętrzne. Dobrowolnie też nikt nie udzielił nam wsparcia – tłumaczy nam dyrektor szpitala w Biłgoraju, Tomasz Kwiatkowski.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Sama uroczystość poświęcenia?  Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że nie było ani wielkiej pompy, ani starosty biłgorajskiego, czy innych urzędników. Przypomnijmy Starostwo Powiatowe chce przejąć szpital od spółki Arion-Szpitale i obie strony w kwestiach formalnych kontaktują się głównie przez prawników i sąd. Starosta biłgorajski Andrzej Szarlip zapewnia jednak,  że jego relacje z dyrektorem szpitala są dobre:

-Mamy problem natury prawnej, który chcemy rozwiązać. Sytuacja prawna jest trudna, ale nie ma konfliktu między nami i  nie jest do końca tak, że z dyrektorem szpitala kontaktujemy się tylko przez prawników. Jestem przeciwnikiem prywatyzowania służby zdrowia, ale doceniam to, co robi szpital dla mieszkańców. Cieszę się, że zakupili tą karetkę, gdyż będzie służyć ona  mieszkańcom naszego powiatu  – mówi starosta biłgorajski Andrzej Szarlip, który skontaktował się z nami, by wyjaśnić kwestię relacji na linii szpital – starostwo.

Starosta wyjaśnił również, że wiedział od pracowników iż szpital planuje zakup karetki, ale z oficjalnym pismem do Starostwa w sprawie wsparcia finansowego nikt nie wystąpił:

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

-Nawet gdyby takie pismo wpłynęło, musielibyśmy z prawnikami przeanalizować czy w obecnej sytuacji prawnej wsparcie szpitala byłoby w ogóle możliwe – tłumaczy Szarlip.

 

- Reklama -

4 Komentarze
  1. hao mówi

    Karetkę kupił zarządzający obecnie szpitalem syndyk. Widocznie dobrze zarządza.

  2. Jerzy mówi

    Czy ten szpital niema długów? Ze stać go na zakup ze środków własnych ambulansu? Dziwne to ,inne szpitale wyginają wciąż łapska o publiczne pieniądze jak za komuny żyją a tutaj sami coś sobie kupili.

  3. Janek mówi

    Jeszcze tylko wymienić lekarzy i wreszcie ten szpital może zacznie jakoś funkcjonować.

  4. sssss mówi

    BRAWO PIS ! BRAWO STAROSTA !!!
    Co roku w styczniu Polacy (obciążani już przecież podatkami i składkami ZUS/KRUS) na całym świecie z pomocą WOSP zbierają kasę na ratowanie służby zdrowia, teraz ratownicy zaczną sobie kupować karetki a wy podnoście obecne podatki, wymyślajcie nowe i podnoście sobie pensje !!!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.