- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Święto plonów w Olchowcu (foto)

- Reklama -

W ostatnią niedzielę sierpnia rolnicy z gminy Obsza świętowali dożynki. Uroczystości rozpoczęły się Mszą świętą w kościele w Olchowcu. Uczestniczyły w niej władze gminy, delegacje wieńcowe, zaproszeni goście i mieszkańcy. Podczas nabożeństwa rolnicy tradycyjnie przełamali się chlebem i dziękowali Bogu na dobre plony i opiekę. Oprawę Mszy sprawowała Gminna Orkiestra Dęta.
Starostami dożynek byli Alina Pęder z Olchowca i Wiesław Pęder z Dorbóz. Pani Alina wraz z mężem i dwojgiem dzieci posiada ponad 13-hektarowe gospodarstwo. Zajmuje się uprawą tytoniu i zbóż. Starosta dożynek wraz z żoną i dwoma synami prowadzi 13-hektarowe gospodarstwo, w którym uprawia tytoń, pszenicę i grykę. Jego gospodarstwo zostało wyróżnione w konkursie „Bezpieczne gospodarstwo rolne”. Starostwie aktywnie udzielają się w życiu wsi. Pani Alina należy do KGW, a pan Wiesław jest członkiem straży, rady parafialnej i rady gminnej spółdzielni.
Po Mszy kolorowy pochód w asyście orkiestry przemaszerował na plac za szkołą podstawową. Tu na scenie miała miejsce druga część uroczystości, której oficjalnego otwarcia dokonał wójt gminy Andrzej Placek. – Obchodzimy dziś święto plonów naszej ziemi. Jest to jeden z najpiękniejszych dni w roku każdego rolnika. To radość i odpoczynek po ciężkiej pracy. Dożynki to najpiękniejsza nasza narodowa tradycja – mówił wójt gminy zwracając się do zebranych. – Rzadko zdarza się taki rok, w którym pogada w pełni sprzyja rolnikom. Często muszą się oni zmagać z suszą lub zbyt obfitymi opadami. W tym roku Bóg oszczędził naszą gminę i odbyło się bez szkód w uprawach. Życzę wam wszystkim, aby chleba w waszych domach zawsze było pod dostatkiem, a najbliższy rok przyniósł wam wiele radości i satysfakcji. Niech nasza ziemia przynosi obfite plony – życzył mieszkańcom gminy.
Głos zabrała także posłanka Agata Borowiec. – Dożynki, to święto głęboko zakorzenione w polskiej tradycji. To czas dziękczynienia stwórcy za plony, czas, kiedy świętujemy zakończenie żniw. Z wielkim szacunkiem, uznaniem i wdzięcznością zwracam się dziś do wszystkich rolników, dziękuję za całoroczny trud i uzyskane plony. Ziemia, która jest warsztatem pracy rolnika rodzi i karmi, jednak ziemia pozbawiona opieki nie daje plonów. Dlatego tym bardziej należy dziś pochylić głowę przed wszystkimi, którzy tę ziemię uprawiają – mówiła. – Jako mieszkanka tej ziemi, jestem i byłam z rolnikami. Chcę zapewnić, że rolnictwo jest dla naszego rządu priorytetem. Nie wszystko jednak da się zrobić od razu. Czasami trzeba cierpliwości, waszej sugestii i rady, i o tę radę serdecznie państwa proszę – mówiła posłanka, zwracając się do mieszkańców gminy Obsza. Agata Borowiec zapraszała wszystkich do współpracy. Przekazała także na ręce wójta list od ministra rolnictwa.
W imieniu starosty powiatu biłgorajskiego przemawiał Kazimierz Paterak. Wspomniał on, że pomimo postępu cywilizacyjnego nadal sprawdza się powiedzenie „od myszy do cesarza żyje wszystko z gospodarza”, a zawód rolnika jest wciąż bardzo ważny.
Po części oficjalnej na scenie wystąpiły gospodynie dożynek z Olchowca. Zaśpiewały one ułożone przez siebie przyśpiewki, a w nagrodę od sołtysa miejscowości otrzymały borówki, zebrane na pobliskiej plantacji.
Bardzo ładnie wypadli także najmłodsi uczestnicy dożynek. Dzieci i młodzież ze szkoły podstawowej, w przepięknych strojach, z kwiatami i kłosami we włosach, zaśpiewały ludowe piosenki, wyrecytowały wiersze i wręczyły każdemu z gości kwiat słonecznika, symbol słońca, wsi i urodzaju. Za wspaniały występ dzieci otrzymały głośne brawa i lody.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.