- Reklama -

- Reklama -

Strażacy ratowali życie w Biłgoraju! A gdzie karetka?

Niecodzienna sytuacja w Biłgoraju. Do osoby, która nagle zasłabła na Placu Wolności z pomocą pośpieszyła ... biłgorajska Straż Pożarna. Gdyby nie błyskawiczna reakcja strażaków, mogło skończyć się tragicznie. Pogotowie Ratunkowe? Chodzi o to, że w Biłgoraju nie było ...

- Reklama -

– Takie sytuacje też się zdarzają i jesteśmy nie tylko po to, żeby gasić pożar. Wszędzie gdzie jest zagrożone życie ludzkie i trzeba pomóc, jest kierowana także Straż Pożarna. Dostaliśmy informację, że  żadnej karetki Pogotowie Ratunkowego w tym momencie nie ma w Biłgoraju. Została wezwana i przyjechała ze Szczebrzeszyna, a to jednak chwilę trwało. Na szczęście skończyło się dobrze i zdążyliśmy z pomocą – przekazała Nowej Gazecie Biłgorajskiej, PSP w Biłgoraju.

Pytanie co gdyby w Biłgoraju wydarzyło się coś jeszcze bardziej poważnego. Gdyby o życiu ludzkim decydowały minuty i byłaby pilnie potrzebna pomoc ratowników i jednak karetka Pogotowia …..

 

 

foto: zdjęcie ilustracyjne (PSP Jawor)

- Reklama -

6 Komentarze
  1. a mówi

    Co w tym dziwnego, strażacy mają przeszkolenie z ratownictwa medycznego. W USA straż jeździ jako karetki.

  2. Oficer operacyjny wsi mówi

    Szanowna redakcjo szukająca wiecznie sensacji. Pogotowie Ratunkowe a mamy ich w naszym powiecie 4 zespoły w tym jeden „specjalistyczny” stacjonujący w Tarnogrodzie oraz dwa zespoły „podstawowe” dwu osobowe w Biłgoraju oraz jeden „podstawowy” również dwu osobowy we Frampolu zapewne realizowało wyjazdy do nagłych stanów zagrożenia życia lub zdrowia bądź wykonywały pracę lekarzy POZ którzy zamiast leczyć zalecają wzywać pogotowie bo tak jak często twierdzą szybciej uzyskają potrzebnej dla siebie pomocy. Nie ma co robić zbędnej sensacji. Podobne sytuację zdarzają się w całej Polsce.

    1. TT mówi

      Gdyby Pana najbliższa osoba walczyła o życia też pisałby Pan o sensacji i „zespołach stacjonujących w Tarnogrodzie” ?

      1. jo mówi

        pierwszy by kwiczał

      2. Mario mówi

        Przedmówca ma rację, brak wolnej karetki nie wynika że złej woli ich załóg, lecz z braku wyobraźni i nieodpowiedzialności wielu osób. Nagminne są sytuację, kiedy ktoś wzywa karetkę bo od tygodnia ma objawy rwy kulszowej, ale nie chciało mu się pójść do lekarza rodzinnego, lub to właśnie lekarz rodzinny doradził, żeby wezwać karetkę, bo w szpitalu „lepiej zbadają”. Wzywają do bzdury trzeba mieć świadomość, że może zabraknąć tej karetki dla kogoś w poważnym stanie.

  3. Biłgorajanka mówi

    Brawo Panowie , super praca całego zespołu który zjawił się na miejscu. Widać , że jesteście świetnie wyszkoleni i profeska. W każdym zespole straży pożarnej z tego co się orientuję , musi być ratownik medyczny specjalnie przeszkolony na takie właśnie sytuacje bo niekiedy to strażacy są jako pierwsi na miejscach wypadków , różnego rodzaju!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.