- Reklama -

- Reklama -

Strażacy postawieni na nogi w gminie Biłgoraj

Tym razem nie było pożaru, nie było walki z ogniem, ale i tak strażacy z Biłgoraja zostali postawieni na nogi: - Zostaliśmy wezwani do Korytkowa Dużego. A tam w budynku mieszkalnym pojawił się rój pszczół - informuje nas PSP w Biłgoraju. Na miejscu musiała interweniować JRG z Biłgoraja.

- Reklama -

Warto podkreślić, że w takich sytuacjach jak ta w Korytkowie Dużym, działania straży pożarnej mogą ograniczyć się tylko do zabezpieczenia terenu wokół miejsca zdarzenia. Tak by chronić ludzi. Strażacy przypominają, że w przypadku wykrycia roju lub gniazda owadów błonkoskrzydłych należy:

  • nie zbliżać się do gniazda na odległość co najmniej 20 metrów,
  • nie usuwać samodzielnie gniazda lub roju,
  • nie należy drażnić owadów poprzez rzucanie przedmiotami, pryskanie wodą lub środkami chemicznymi,
  • ostrzec osoby znajdujące się w pobliżu.

W uzasadnionych przypadkach strażacy mogą ograniczyć działania do ewakuacji osób z miejsca zagrożenia, oraz oznakowaniu i zabezpieczeniu miejsca występowania gniazda lub roju pszczół. Najważniejsze aby nie drażnić owadów i nie zbliżać się. Warto również pamiętać, że interwencja straży pożarnej jest skuteczna szczególnie w porze popołudniowo – wieczornej, kiedy to owady wracają do gniazda.

 

fot: zdjęcie ilustracyjne (OSP Kosowo)

- Reklama -

1 komentarz
  1. adam mówi

    Zamiast wzywać straż nie mogli wezwać pszczelarza ? jeszcze bym im za płaci za rój pszczół, chociaż mają takie zazwyczaj w moich stronach.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.