kolportaż baner główny

- Reklama -

- Reklama -

Starosta biłgorajski głosował … we własnej sprawie

W czerwcu ubiegłego roku do Rady Powiatu wpłynęła skarga na działalność starosty biłgorajskiego. Dotyczyła między innymi niewypłacania przez niego odszkodowania. W lipcu radni uznali, że skarga jest bezzasadna i ogólnie tylko się wszyscy starosty czepiają. Z tym, że jednym z tych, który tak uznał i głosował za odrzuceniem skargi był ... sam starosta biłgorajski. Bo przecież jest też radnym. To jak było?

- Reklama -

Kilka tygodni temu pisaliśmy o sprawie niewypłacenia odszkodowania zwolnionej pracownicy Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.

Przypomnijmy: Pracownica starostwa w 2020 roku została zwolniona przez starostę. Uznała, że było to zwolnienie bezpodstawne i do dziś walczy o odszkodowanie z tego tytułu.

W artykule pojawił się również wątek skargi na działalność starosty złożonej przez pracownicę do Rady Powiatu. Skarga była omawiana na lipcowej sesji. Burzliwa dyskusja radnych zakończyła się głosowaniem, w efekcie którego skarga została uznana za bezzasadną (12 głosów za uznaniem skargi za bezzasadną, przeciw – 5 głosów, 1 głos wstrzymujący się).

Miał prawo głosować czy nie?

Po publikacji artykułu, na naszym portalu pojawiły się komentarze, że radny-starosta nie powinien głosować nad skargą, która dotyczyła bezpośrednio jego osoby.

– Starosta głosuje nad uchwałą dotyczącą skargi na niego, chociaż przepisy mu tego zabraniają – komentuje Czytelnik.

Czy więc radny w tym wypadku miał prawo głosować nad skargą dotyczącą jego osoby?

Pytanie to, poprzez rzecznika prasowego starostwa, skierowaliśmy do przewodniczącego Rady Powiatu Mariana Kurzyny. Widać była wielka burza mózgów, albo dwa zdania tak długo się pisze. Po równo dwóch tygodniach dostaliśmy odpowiedź z Biura ds. Komunikacji Medialnej, Informacji i Promocji Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.

(…)

Zapytaliśmy też nieco bardziej zorientowanych w urzędniczych meandrach i przepisach. Czyli w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Tu odpowiedź przyszła znacznie szybciej.

Szczegóły tej sprawy w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. We wtorek w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w całym powiecie. I czekamy na maile od Was. W tej sprawie, ale też każdej, ważnej waszym zdaniem: nowa@gazetabilgoraj.pl)

 

 

- Reklama -

6 Komentarze
  1. Obywatel mówi

    Najwyraźniej Starosta przestrzegać prawa nie musi według zasady, że niektórzy są równiejsi od innych, można by było powiedzieć, że uczciwość wobec wyborcy … albo takie niedzisiejsze słowo jak honor ale chyba to nie ten level. Orwell powiedziałby Towarzysz Napoleon ze swoją świtą

  2. Jontek mówi

    No ja jestem ciekaw co by zmieniło się , gdyby jego (starosty) głos nie był ważny.., nie mógłby głosować????
    Czy wtedy pracownica otrzymałaby odszkodowanie? Chyba nie! Więc po co ta gó.no burza w tym temacie. To tak jak narobioną kupę trzeba ruszać kijem ,żeby zobaczyć jaka jest w środku? Nie !!! Jaka jest , każdy wie! Podobnie tutaj, czy to zmieniłoby coś??

  3. Czesław mówi

    tow. czytelnik pamiętamy jak byliście przy władzy i wasze osiągnięcia ,- wiek emerytalny , OFE.

  4. Czesław mówi

    PO raz kolejny odgrzany stary KOtlet aby się przyPOdobać zielonym lewakom.

    1. Ciekawy mówi

      To lewaki są zielone? Ciekawe… 🙂

      1. ja mówi

        pezel to takie g**** co zawsze się gdzieś przyklei

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.