- Reklama -

- Reklama -

Spotkanie po pięćdziesięciu latach

Tradycją Liceum Ogólnokształcącego – najstarszej szkoły średniej w naszym mieście – stały się zjazdy absolwentów.

- Reklama -

Ten rocznik „trzyma się” jak stara, dobra rodzina. Spotykają się często, przy dobrej frekwencji i w świetnych humorach. Ostatnie bardzo udane spotkanie miało miejsce w sobotę 9 czerwca br. Zaczęło się Mszą św. w kościółku pw. św. Jerzego, którą celebrował długoletni proboszcz parafii w Łęcznej ks. kan. Janusz Rzeźnik „przy wsparciu” ks. prałata Adama Lewandowskiego, kustosza Katedry Lubelskiej. Obaj duchowni, byli uczniowie, przekazali życzenia dla pedagogów i pozdrowienia dla kolegów, przypomnieli tych, którzy już odeszli oraz tych, którzy z różnych przyczyn nie mogli wziąć udziału w tej pięknej uroczystości. Nad sprawnym przebiegiem ceremoniału czuwał ks. prałat Stanisław Budzyński, również absolwent LO (2 lat wcześniej).

Wcześniej uczestnicy zjazdu złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze na grobach nieżyjących już pedagogów oraz kolegów, którzy odeszli.

toyota Yaris

Oficjalne powitanie nastąpiło w eleganckiej scenerii restauracji „Sitarska”. Grono profesorskie i wychowawców serdecznie witał komitet organizacyjny w składzie: Izabela Skakuj-Łukasz, Teresa Lipianin, Halina Złomańczuk-Rutkowska, Anna Nowińska, Ryszard Korniak, Ryszard Niespodziewański i Jan Szulc. Wychowawcy i pedagodzy otrzymali piękne wiązanki róż, a poezję wygłosili: Halina Niedzielska-Olszewska, która wydała 6 tomików wierszy oraz Ryszard Korniak. Wygłosił on swój wiersz „Wspomnienie”, w którym przypomniał, że był taki wówczas „wysyp”, iż stworzono 6 klas. Wychowawcami byli: Roman Sokal, Barbara Wrońska, Janina Wąskowa, Cecylia Dyrka, Czesław Bucior i Józef Kozyra.

Warto przypomnieć nazwiska niektórych uczestników zjazdu, którzy postanowili spotkać się już za 2 lata, gdy będą obchodzić okrągłą siedemdziesiątkę:

– prof. dr hab. Janusz Solski, od lat wspierający biłgorajską BARR

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

– dr nauk medycznych Ryszard Szcząchor, właściciel kliniki medycznej w Łodzi

– mgr inż. Zbigniew Mazur z Akademii Zamojskiej

– inż. Jan Siek z Zamościa, redaktor naczelny gazety „Łowiec polski”

– inż. Andrzej Wach, przedsiębiorca w branży paliwowej

– inż. Bogusław Kniaź, geodeta (12 lat w Libii)

– inż. Zbigniew Banach, Warszawa Falenica (przedsiębiorca)

– inż. Zenon Krasowski, długoletni prezes GS w Tarnogrodzie

– Marian Kiełbasa, długoletni działacz rolnik

– mgr Wojciech Trojanowski, dyrektor szkoły w Radzięcinie i wiele innych znanych i cenionych postaci.

Tym razem nieobecni byli: prof. dr hab. Stanisław Sagan z Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz Ela i Jan Szubiakowie (40 lat przebywają w USA).

W „Szczerych Polaków Rozmowach” o naszych poetach wystąpił polonista mgr Roman Sokal. Tu nastąpiło zaskoczenie – Jan Szulc znalazł stary, spłowiały zeszyt ze swoimi wierszami (sprzed 50 lat), które recenzował ówczesny polonista – wcześniej wymieniony. Obecni byli uczniowie piszący wiersze – Halina Olszewska i Ryszard Korniak. Wywiązała się rzeczowa dyskusja – było miło, mądrze i wesoło. Iza Skakuj-Łukasz i Krystyna Sołtys-Kors (mieszkająca w Wiedniu) wspominały swoje sukcesy sportowe – drużyny siatkarek najlepszych w naszym regionie (do czasów „Szóstki”), prowadzone przez ich ulubionego trenera (tu pada moje nazwisko).

Wiele wspomnień utrzymujących przyjaźń ciągnęło się do cienkiego świtu. Przeplatane były one śpiewem i tańcami. „Młodzież” udowodniła, że nawet po 50 latach dorosłego życia można starzeć się pięknie, elegancko i z poczuciem humoru. Do zobaczenia za 2 lata, kiedy „maturzystom” wybije na liczniku życia równe 70 lat!

 

Kazimierz Szubiak

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.