Wziąłby pan w ciemno przed sezonem 31 punktów? Zdecydowanie tak. Chyba każdy kibic Łady wziąłby z pocałowaniem ręki. Wielu w nas nie wierzyło, ale mam nadzieję, że nie sprawiliśmy zawodu i dajemy sportowemu Biłgorajowi i całemu powiatowi, trochę tej piłkarskiej radości. A gdyby nie trochę błędów na boisku, to mogło być jeszcze lepiej. Choćby mecz z liderem Janowianką w Biłgoraju. Graliśmy dobrze, mieliśmy przewagę i mogliśmy ten mecz wygrać, ale zakończyło się remisem. Z rezerwami Motoru było to samo. Z Górnikiem Łęczna prowadziliśmy już 2:0 i niestety przegraliśmy 2:3. Niedosyt pewnie jest, ale też nie ma co dramatyzować. Mówię jasno i otwarcie: jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co udało się zdobyć. Co jest największą siłą Łady Biłgoraj? Kolektyw. To nie jest zlepek indywidualności, z których każdy chce ugrać jak najwięcej dla siebie, pokazać się, wypromować, mając gdzieś drużynę. To jest grupa super ludzi i to w różnym wieku. Są starsi, bardziej doświadczeni i ograni zawodnicy i ta zdolna młodzież, która się od nich uczy, rozwija i robi postępy. Siłą Łady 1945 Biłgoraj jest drużyna. A najcenniejszy piłkarz? (śmiech). Wszyscy są tak samo ważni. Prezes klubu nie powinien wymieniać jednego, czy dwóch zawodników. Ja chylę czoła przed każdym piłkarzem Łady. Jeden broni, drugi podaje, trzeci strzela. To jest praca zespołowa i każde ogniwo jest bardzo ważne. Jestem wdzięczny tym chłopakom za to, że walczyli, bo nikt nie może im tego odmówić. To mnie cieszy. Mogę panu zadać bardzo niezręczne pytanie? Proszę uprzejmie. Ta zmiana trenera Łady po awansie do IV ligi. Jarosława Czarnieckiego, który jest przecież pana rodziną zastąpił Paweł Babiarz. Opłaciło się? (...)
Ważne pytania do prezesa Łady Biłgoraj
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Sport<b>Wziąłby pan w ciemno przed sezonem 31 punktów?</b>
Zdecydowanie tak. Chyba każdy kibic Łady wziąłby z pocałowaniem ręki. Wielu w nas nie wierzyło, ale mam nadzieję, że nie sprawiliśmy zawodu i dajemy sportowemu Biłgorajowi i całemu powiatowi, trochę tej piłkarskiej radości. A gdyby nie trochę
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama