reklama
reklama

Trener Łady Biłgoraj: Dlaczego zmieniliśmy bramkarza?

Opublikowano:
Autor:

Trener Łady Biłgoraj:  Dlaczego zmieniliśmy bramkarza? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport<strong>Fatalnie zaczął się mecz z Kryształem Werbkowice.</strong> Może nie fatalnie, ale Kryształ nam postawił w Biłgoraju bardzo trudne warunki i zdobyli pierwsi bramkę. Ale uważam, że kontrolowaliśmy ten mecz. Tak jak mówiłem przed meczem, Kryształ Werbkowice jest bardzo dobrą czwartoligową dr
reklama

Fatalnie zaczął się mecz z Kryształem Werbkowice. Może nie fatalnie, ale Kryształ nam postawił w Biłgoraju bardzo trudne warunki i zdobyli pierwsi bramkę. Ale uważam, że kontrolowaliśmy ten mecz. Tak jak mówiłem przed meczem, Kryształ Werbkowice jest bardzo dobrą czwartoligową drużyną. W składzie mają kilka indywidualności i na pewno potrafią grać w piłkę. Łada pokazała charakter i to, że w piłkę gra się nieco ponad 90 minut. Szczególnie w drugiej połowie ten charakter pokazaliśmy i zaczęliśmy grać agresywniej. W przerwie miałem nieco pretensji do niektórych zawodników Łady właśnie o ten aspekt gry. W drugiej połowie dzięki temu, że graliśmy nieco agresywniej, to na tym grząskim boisku byliśmy więcej przy piłce, więcej sytuacji sobie stwarzaliśmy. Tak naprawdę to mogliśmy i powinniśmy ten mecz zamknąć nieco wcześniej, a tak do końca była nerwówka. Brak Patrysza Dorosza to żaden problem, bo jest Michał Skubis. Tak nie można powiedzieć. Uważam, że gdyby Michał Skubis grał razem z Patrykiem, to nasza gra ofensywna wyglądałaby jeszcze lepiej. Oczywiście trzeba się cieszyć, że drużyna sobie radzi pomimo tego poważnego osłabienia. Potrafiliśmy znaleźć rozwiązanie taktyczne, Michał Skubis jest skuteczny i w meczu z Kryształem zdobył dwie bramki. Ale nie ma wątpliwości, że z Patrykiem w składzie byłoby nam nieco łatwiej. Dlaczego zmienił pan bramkarza i Anton Alfimov usiadł na ławce? Dlatego, że w ostatnim meczu w Poniatowej postawiliśmy na Kubę Kamińskiego i on wybronił sobie pozycję w podstawowym składzie. W Poniatowej zagrał naprawdę bardzo dobry mecz. Początek sezonu był taki, że bronił Anton i kiedy bronił dobrze, to systematycznie wychodził w pierwszym składzie. Ale nie widzę powodów, dlaczego nie traktować podobnie Kubę Kamińskiego, który ciężko pracował i zasłużył sobie na wejście do bramki Łady. Niech dalej cierpliwie pracuje, bo on też jest ważną postacią tego zespołu. Dobrze, że mamy dwóch bramkarzy i i na obu mogę liczyć. Plan był taki, żeby wygrać z Kryształem i zbliżyć się trochę do tych czołowych pięciu drużyn IV ligi. Tyle, że cała czołówka solidarnie zwyciężała. To nie wystarczy wygrać jeden, czy nawet dwa mecze z rzędu, żeby być w ścisłej czołówce IV ligi. Trzeba serii zwycięstw, a przede wszystkim trzeba wygrywać bezpośrednie mecze z drużynami z czołówki. A my gramy z nimi jednak w kratkę, bo remis z Janowianką, porażka ze Startem Krasnystaw, wygrana z Kraśnikiem i porażka z Lewartem. Mam nadzieję, że teraz uda nam się zdobyć punkty w meczu z KS Drzewce i wtedy uda się trochę zbliżyć do tej czołówki. Ale wiadomo, że zostały dwa mecze do końca rundy jesiennej i będzie to trudne. Dwa mecze w tym roku, czy jednak trzy? Co z tą pierwszą kolejką rundy wiosennej, która miała być przełożona na jesień? Już wiadomo, że nie będzie przełożona. Z tego co mam informacje, to gramy jeszcze mecz wyjazdowy w Nałęczowie i ostatnie spotkanie w rundzie jesiennej, u siebie z Ogniwem Wierzbica. Bez żadnych kontuzji i urazów przed niedzielnym meczem w Nałęczowie? Raczej nikt nie zgłaszał po meczu z Kryształem. Z boiska wszyscy schodzili zdrowi. Ale zobaczymy w poniedziałek i wtorek, kiedy będziemy robić taki raport medyczny. Wtedy się okaże, czy nic się nie zmieniło, ale wygląda, że zagramy w pełnym składzie, oczywiście bez Patryka Dorosza. A kto na bramce w meczu z KS Drzewce? Nie wiem. Decyzji nie podjęliśmy. Nie decydujemy od razu po końcowym gwizdku, tylko czeka nas jeszcze kilka dni do tego spotkania. Na pewno tydzień pokaże. Nie jest decydujący tylko ostatni mecz, ale też cały tydzień przed meczem i to jak chłopaki pracują. Dopiero po tym tworzy się łączną notę i ustala wyjściowy skład.          

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama