Osłabieni Błękitni zagrają o życie

- Zrobimy wszystko, żeby wygrać, ale nie wiem jaką kadrą będzie dysponował Kryształ. Dwaj nasi zawodnicy kontuzjowani w Bychawie, raczej nie zagrają. Wierzę, że ci, którzy wyjdą na boisko, zrobią wszystko, żeby trzy punkty zostały w Obszy - zapowiada szkoleniowiec Błękitnych, Piotr Paluch.  W ostatni weekend Błękitni przegrali w Bychawie, choć gola stracili dopiero w 85 minucie. Gorzej, że wcześniej stracili dwóch podstawowych zawodników: -   W 14. minucie Adrian Leszczyński opuścił boisko, a w 37. minucie, z kontuzją schodził Piotrek Mazurek. Pokrzyżowało nam to plany i to mocno. Obiektywnie Bychawa prezentuje się na swoim obiekcie bardzo dobrze. To jest młoda drużyna i bardzo wybiegana. W 85. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu różnego, straciliśmy gola. Nie będę owijał w bawełnę, Granit był lepszym zespołem i tyle. Szkoda, bo mógł być przynajmniej remis na tym trudnym terenie - mówi trener zespołu z Obszy. Błękitni Obsza - Kryształ Werbkowice, czyli mecz o 6 punktów, w najbliższą sobotę o godzinie 13:00 w Obszy.   fot: Błękitni Obsza