reklama
reklama

Związany z powiatem biłgorajskim, idzie się bić! Z rakiem

Opublikowano:
Autor:

Związany z powiatem biłgorajskim, idzie się bić!  Z rakiem - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport-  Od dziecka kochałem sport. Wcześniej moją pasją, która wypełniała każdy wolny czas była piłka nożna. Grałem też w klubie Metalowiec Goraj z naszego powiatu na pozycji obrońcy, później poszedłem na pierwsze treningi sportów walki (treningi sekcji kickboxingu w Janowie Lubelskim), później już trenu
reklama

-  Od dziecka kochałem sport. Wcześniej moją pasją, która wypełniała każdy wolny czas była piłka nożna. Grałem też w klubie Metalowiec Goraj z naszego powiatu na pozycji obrońcy, później poszedłem na pierwsze treningi sportów walki (treningi sekcji kickboxingu w Janowie Lubelskim), później już trenując w klubie Kimbo Team Biłgoraj pod okiem głównego trenera i założyciela klubu Artura Dzido. I zaczęły się moje pierwsze starty ( brązowy medal na Amatorskiej Lidze MMA 167 w Lublinie i walka semi pro w MMA na gali Opolscy Wojownicy w Opolu) - mówi nam Łukasz. Później przyszła zaskakująca propozycja: - Brałem udział w zastępstwie ratując turniej tydzień przed, dla organizacji THE WAR 3. Walki odbywały się na zasadach kickboxingu z uderzeniami głową dodatkowo i walka na gołe pięści. Zostałem półfinalistą turnieju po szybkim nokaucie po około 30 sekundach w pierwszej walce i ciężkiej walce półfinałowej w której dałem z siebie maxa. Niestety wyszły braki kondycyjne i nie dałem rady wyjść do 3 rundy walki z Adamem Soroko. Bylem również uczestnikiem The War - opowiada zawodnik związany z powiatem biłgorajskim. Teraz zaczął przygotowania do niezwykłej gali w Kłodzku: - Ciężkie treningi codziennie, ciężkie by być gotowym na walkę na pełnych obrotach przez cały dystans. Przede wszystkim trenuje w Klubie Kimbo Team Biłgoraj i pomagają mi wszyscy trenerzy tego klubu. Sparingi też będę odbywać w tym klubie, ale wybiorę się też do znanych mi w Lublinie klubów sportów walki, by być gotowym na każdy styl mojego rywala - zapowiada Łukasz. Jego rywalem będzie w Kłodzku - Łukasz Kocjan. I nie będzie to zwykłe mordobicie z udziałem  celebrytów, organizowane po tu, by zarobić łatwe pieniądze i zyskać tanią popularność: - To walka w formule K1 w kategorii wagowej Open dla organizacji Radwan Boxing Challenge. Organizowana dla fundacji Cancer Fighters, która wspiera osoby walczące z rakiem. Po to,  by wiedziały że nowotwór to nie jest wyrok. Dodatkowo wielu polskich wybitnych sportowców wspiera rozwój tej fundacji, bo fundusze są zbierane dla tych osób. Między innymi na zakup profesjonalnego sprzętu i refundację leków, więc przede mną gala charytatywna, której motywem przewodnim jest walka z rakiem i zbieranie funduszy dla podopiecznych fundacji - mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej Łukasz.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama