Wyniki sparingów to pewnie drugorzędna sprawa. Bardziej mnie ciekawi jak pan ocenia grę Łady. Właśnie te wyniki to nie jest dla mnie wcale drugorzędna sprawa. Wynik jest ważny, mimo, że to sparingi, bo Łada Biłgoraj w każdym meczu będzie grać o zwycięstwo. Nieważne, czy to sparing czy mecz o ligowe punkty, czy pucharowy. Chcemy dążyć od samego początku do końca do zwycięstwa. A sama gra i dyspozycja piłkarzy? Sprawdzamy dość liczną grupę zawodników. Dość liczną to znaczy ilu? Ośmiu piłkarzy jest w tej chwili pod naszą obserwacją. Będziemy się im uważnie przyglądać, oceniać i dawać szansę w kolejnych meczach sparingowych, ale też patrzeć na ich pracę na treningach. Są to generalnie zawodnicy czwartoligowi. Ośmiu zawodników?! To w Ładzie szykuje się aż taka rewolucja? Na pewno nie żadna rewolucja. Chcemy troszeczkę poszerzyć naszą kadrę. Po to, aby rywalizacja na poszczególnych pozycjach była większa niż do tej pory. Na ten moment mogę powiedzieć, że obok Michała Skiby i Pawła Nawrockiego, nie będzie w Ładzie także bramkarza Kamińskiego, więc sprawdzamy też bramkarza. Ta kadra nie jest zamknięta i ostateczne decyzje będą zapadały, myślę, że w tym tygodniu. Ci potencjalni nowi i testowani zawodnicy to z Lubelszczyzny, czy niekoniecznie? Niekoniecznie. W grę wchodzi również Podkarpacie. Hubert Giletycz, Patryk Czułowski i teraz Wojciech Białek to chyba pana pomysły? Bo to ludzie związani raczej z lubelską piłką. Nie do końca. Wojtek Białek był już w Ładzie i bardzo dobrze wspomina ten czas, dlatego tu jest. Ten transfer to nasz wspólny pomysł, czyli zarządu i mój. Hubert i Patryk to moje pomysły. Miał pan do wyboru króla strzelców IV ligi Jurija Perina i Białka. Dlaczego Białek? Może nie do wyboru. Rozmawialiśmy i z jednym i z drugim zawodnikiem. Po prostu taka zapadła decyzja, nasza wspólna decyzja i jest z nami Wojtek.I to wszystko. Pierwsze komentarze kibiców już są. To tak odmładza skład Łada i myśli o przyszłości, że bierze 42 letniego piłkarza? Proszę nie patrzeć na wiek. Pamiętajmy, że ten zawodnik przychodzi do Biłgoraja z wyższej ligi i w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem trzecioligowej Avii Świdnik, która chciała walczyć o awans do II ligi. Wojtek w debiucie zdobył przed przerwą bramkę. Grał od początku, zresztą razem z Patrykiem Doroszem grali. Próbujemy ich zgrać, żeby oni we dwóch dobrze na boisku funkcjonowali. Czyli wbrew różnym plotkom i domysłom, Patryk Dorosz zostaje w Ładzie? Tak. Dogadaliśmy się z Patrykiem, podaliśmy sobie ręce i na ten moment nic nie wskazuje na to, żeby Patryk miał odejść z Biłgoraja. Łada będzie grała dwójką napastników? To w zależności od tego z kim będziemy grali i w jakiej dyspozycji będą nasi zawodnicy. Jednego stałego rozwiązania na pewno nie będzie. Działacze dali panu cel, żeby poprawić czwarte miejsce z tegorocznego sezonu, czy to jest wynik, który działaczy zadowoli? Powiem tak.Ja jako trener niezależnie od tego co powiedzą działacze, będę grał na pewno o zwycięstwo w każdym meczu. Nasza drużyna będzie chciała zawsze wychodzić po trzy punkty. A miejsce? To się okaże. Runda wiosenna w Lubliniance, pokazała, że jest pan cudotwórcą. W Ładzie aż taki cud chyba nie jest potrzebny. Nie przesadzajmy z tym cudotwórcą, bo to naprawdę przesadzone stwierdzenie. Ja zawsze wierzę w ciężką i uczciwą pracę. I wierzę w cały proces. Czas, który trener spędza z drużyną też jest ważny, żeby się poznać i poznać zasady na jakich ma bazować drużyna. Skoro o czasie mowa. To jest dopiero początek, ale jak pan znosi te dojazdy na trasie Lublin - Biłgoraj? Kawałek jednak jest. Nie ma problemu. Nie narzekam, jest sprawnie, więc to na pewno nie ma żadnego wpływu na moje podejście i na jakość pracy z Ładą. Pusty samochód z Lublina nie będzie jechał, bo jest i drugi trener Paweł Kurzyna i Patryk Czułowski i Hubert Giletycz. Jeszcze ktoś z Lublina się dosiądzie na trasę do Biłgoraja? Niewykluczone, że tak będzie. Na ten moment jeszcze nie zapadła decyzja, ale nie można wykluczyć.
Łada Biłgoraj testuje aż ośmiu piłkarzy! Trener mówi o szczegółach
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Sport<strong>Wyniki sparingów to pewnie drugorzędna sprawa. Bardziej mnie ciekawi jak pan ocenia grę Łady.</strong>
Właśnie te wyniki to nie jest dla mnie wcale drugorzędna sprawa. Wynik jest ważny, mimo, że to sparingi, bo Łada Biłgoraj w każdym meczu będzie grać o zwycięstwo. Nieważne, czy to sparin
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)