reklama
reklama

Kluby IV ligi nie zamierzają grać!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kluby IV ligi nie zamierzają grać! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportProblem dotyczy zmian regulaminu, zdaniem klubów - wprowadzonych przez Lubelski Związek Piłki Nożnej w trakcie rozgrywek i krzywdzących wiele lokalnych drużyn: -W związku z nierespektowaniem przez Lubelski Związek Piłki Nożnej Regulaminu Rozgrywek HUMMEL IV ligi, który został przesłany klubom 10
reklama

Problem dotyczy zmian regulaminu, zdaniem klubów - wprowadzonych przez Lubelski Związek Piłki Nożnej w trakcie rozgrywek i krzywdzących wiele lokalnych drużyn: -W związku z nierespektowaniem przez Lubelski Związek Piłki Nożnej Regulaminu Rozgrywek HUMMEL IV ligi, który został przesłany klubom 10 sierpnia 2022 roku, kluby grupy spadkowej informują, że nie zamierzają wznowić rozgrywek HUMMEL IV ligi Grupy spadkowej do czasu otrzymania potwierdzenia przez Lubelski Związek Piłki Nożnej, iż rozgrywki IV ligi będą toczyć się według postanowień wskazanego powyżej Regulaminu. Pomimo próby polubownego rozwiązania sprawy (dwukrotnie wysłanego pisma z dnia 09.03.2023 i 21.03.2023 do Lubelskiego Związku Piłki Nożnej), do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy powyższego potwierdzenia - poinformowały kluby. - 10 sierpnia wszystkie kluby otrzymały regulamin. Już wtedy zwracaliśmy uwagę związkowi i lokalnym dziennikarzom, że jest w nim błąd. Mówi on jasno, że czeka nas reorganizacja ligi i od przyszłego sezonu w rozgrywkach udział weźmie 18 drużyn. Wobec tego z IV ligi spadną drużyny z miejsc 6.-10. grupy spadkowej. Później lubelski związek wymyślił sobie, że z okręgu lubelskiej okręgówki awansują dwie, a nie jedna drużyna. Stwierdził, że to największy powiat, z największą liczbą klubów i największym potencjałem, co również jest absurdalnym argumentem. Jednak ktoś w związku ma ewidentny problem z liczeniem do osiemnastu. Przy takich zapisach regulaminowych w IV lidze pozostałoby 14 klubów, a z okręgówki awansowałoby pięć, co daje 19 zespołów. Nikt z tym jednak nic nie zrobił w zeszłym roku – mówi dla portalu weszlo.com prezes Gromu Różaniec Robert Kupczak. Były pisma, były próby kontaktu z Lubelskim Związkiem Piłki Nożnej, ale do tej pory nie ma żadnego efektu. – Proszę mi powiedzieć, jak my jesteśmy traktowani? Przedmiotowo. Przecież my utrzymujemy ten związek. Zresztą, dlaczego napisano do Bugu Hanna, a nie do innego klubu. Kto to wybierał? Przecież pismo zostało podpisane przez wszystkie dwadzieścia klubów. To absurdalne i niepoważne, żeby nie odpowiedzieć wszystkim. Komuś ze związku nie chciało się nawet zrobić z mailami prostej funkcji: kopiuj, wklej. Do tego doszły do mnie przecieki z zarządu, bo tylko tak możemy się o czymś dowiedzieć, ponieważ nie ma żadnych protokołów, a zarządy są tajne, że prezes w ogóle nie chciał poddać pod dyskusję tego tematu. Stwierdził, że tylko dwa kluby ubzdurały sobie jakieś fanaberie i czepiają się nas na siłę. Jeden z członków przekonywał jednak do tego, by przedyskutować sprawę i dopiero później zagłosować. Skończyło się jedynie na głosowaniu i okazało się, że 11 na 12 osób opowiedziało się za biernością  - tłumaczy Kupczak, portalowi weszlo.com. Dlatego kluby zapowiedziały właśnie bojkot rundy wiosennej, do czasu, kiedy ich postulaty nie zostaną spełnione. Pierwsza kolejka miała być rozegrana w poświąteczny weekend. Związek podał nawet terminarz i jej program. Na razie na tym się skończyło. Pod specjalnym oświadczeniem podpisało się wszystkich dziesięć klubów z grupy spadkowej. Co na to Lubelski Związek Piłki Nożnej? Sprawdzimy.   fot: Grom Różaniec

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama