reklama
reklama

Grom Różaniec wygrywa w Bychawie!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Grom Różaniec wygrywa w Bychawie! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport<div id="primary" class="content-area clr"> <div id="content" class="site-content clr"><article id="post-1997"> <div class="entry-content clr"> <div id="quads-ad591" class="quads-location quads-ad591 "></div>   Zespół z Różańca od początku meczu grał bardziej defensywnie od rywali i liczył na
reklama

  Zespół z Różańca od początku meczu grał bardziej defensywnie od rywali i liczył na kontrataki. W 7. minucie po jednej z takich akcji strzał z 20 metrów oddał Wojciech Kos, bramkarz odbił piłkę przed siebie i w znakomitej sytuacji znalazł się Jakub Stefan. Niestety sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Granit utrzymywał się częściej przy piłce, jednak nie potrafił wypracować klarownych sytuacji i oddał jedynie kilka niecelny strzałów z dystansu. W 17. minucie jeden z zawodników gospodarzy uprzedził w środku pola rywala, ale zagrał tak niefortunnie, że piłka trafiła za linią obrony i sam na sam z bramkarzem znalazł się Jakub Stefan. Napastnik Gromu uderzył przy dalszym słupku i nie dał szans Wiktorowi Szymańskiemu na udaną interwencję. W pierwszej połowie do bramki trafił jeszcze Jakub Paćkowski, ale według sędziego w momencie podania znajdował się na pozycji spalonej. Po przerwie długimi fragmentami Grom był zamknięty na własnej połowie, ale obrona była dobrze zorganizowana i w pierwszych minutach Granit w dalszym ciągu strzelał jedynie z dystansu. Po stronie Gromu chwilę po wznowieniu gry z pola karnego uderzał Jakub Stefan. Tym razem skutecznie piłkę zatrzymał bramkarz gospodarzy. W 55. minucie przed własną bramką piłkę ręką zagrał Kacper Działo i arbiter główny Marcin Kluk wskazał na 11 metr. Rzutu karnego nie wykorzystał Mateusz Misztal, trafiając w słupek. W ostatnich minutach zespół z Bychawy miał trzy dogodne okazje, po których mógł doprowadzić do remisu. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Wojciech Markowicz i miał duży wkład w zwycięstwo Gromu. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry zawodnicy i sztab szkoleniowy Granitu domagali się rzutu karnego, ale tym razem sędzia miał inne zdanie. Granit Bychawa – Grom Różaniec 0:1 (0:1)
   

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama