Grom Różaniec w siedmiu meczach w rundzie finałowej wygrał tylko raz, do tego remis i 5 porażek. W pierwszym bezpośrednim starciu, Powiślak wygrał pewnie 6:1. Piłkarze z Końskowoli mają jednak na koncie już dwa przegrane mecze. -W ubiegły weekend zapewniliśmy sobie utrzymanie w Hummel IV lidze, jednak nie oznacza to, że osiądziemy na laurach. Przed nami jeszcze trzy pojedynki, które z pewnością będziemy chcieli wygrać, aby zająć 1. miejsce w grupie spadkowej. Nasi przeciwnicy walczą jeszcze o IV-ligowy byt, zatem zapowiada się ciekawe spotkanie - zapowiada niedzielny mecz, zespół z Końskowoli. Przed tygodniem podopieczni Radosława Muszyńskiego pokonali Spartę Rejowiec 3:2, grając w składzie: Maciej Wrzosek – Wiktor Łuczkowski, Oskar Gede, Radosław Kursa (62′ Paweł Kośka), Kamil Przychodzień – Cezary Zdunek, Artur Sułek, Kamil Piasek – Damian Bernat (60′ Jakub Figura), Mateusz Miśkiewicz, Jarosław Milcz. Grom Różaniec - Powiślak Końskowola (niedziela, godzina 17:00). foto: (zdjęcie ilustracyjne Grom Różaniec)
Grom Różaniec walczy dziś o życie
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
SportGrom Różaniec w siedmiu meczach w rundzie finałowej wygrał tylko raz, do tego remis i 5 porażek. W pierwszym bezpośrednim starciu, Powiślak wygrał pewnie 6:1. Piłkarze z Końskowoli mają jednak na koncie już dwa przegrane mecze.
-W ubiegły weekend zapewniliśmy sobie utrzymanie w Hummel IV lidze,
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)