Wyruszył V Bike Camp 2020
W sobotę 25 lipca spod budynku Starostwa Powiatowego w Biłgoraju wyruszył dwudniowy Bike Camp 2020. Jest to już piąta, jubileuszowa, edycja tego wydarzenia, którego organizatorem jest Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Roztoczańskiej Rowerowe Roztocze.
- Reklama -
Galeria fotografii (95 zdjęć)
Bike Camp to nie jest zwykły rajd rowerowy…
– Jak zwykle startujemy w sobotnie popołudnie z parkingu starostwa. Następnie odwiedzamy Zagrodę Sitarską i Miasteczko na Szlaku Kultur. Po drodze wstąpimy zapewne na dobrą kawę do Widokówki i ścieżkami rowerowymi, a dalej szlakami pojedziemy do Lipowca. Po drodze zatrzymamy się na Źródełkach i na Wzgórzu Polak – mówi Daniel Bajan, organizator V Bike Camp 2020.
Wydarzenie jest dwudniowe a jego celem jest jazda rowerowa biłgorajskimi szlakami i dzielenie się kulturą, historią i przyrodą oraz podróżniczym doświadczeniem. Pierwszego dnia po dojechaniu do Agroturystyki Prorok, uczestnicy jedzą gorący posiłek, a następnie przygotowują się do dzielenia swoimi wyprawami. Każdy z uczestników może przygotować zdjęcia lub filmiki, aby pokazać i opowiedzieć historię swojej ciekawej wyprawy. Po prezentacjach odbywa się wspólne ognisko, podczas którego króluje śpiew z gitarą.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
– Rankiem drugiego dnia jemy śniadanie, pijemy kawę i wyruszamy w dłuższą trasę, bo ok. 50 km. Wszystko po to, by ukazać biłgorajską przyrodę, widoki, różnorodność szlaków wszystkim podróżnikom przybyłym do nas z Lubelszczyzny jak i z całej Polski. Dzięki wsparciu i finansowaniu Urzędu Miasta Biłgoraj, Gminy Tereszpol, Starostwa Powiatowego i Gminy Biłgoraj każdy uczestnik otrzyma pamiątkowy upominek, naklejkę na rower, posiłek oraz broszury czy mapki opisujące nasze okolice. W tym roku spotykamy się już po raz piąty, co utwierdza nas w przekonaniu, że zaspokajamy jedną z istotnych potrzeb – dodaje Daniel Bajan.
W tegorocznym wydarzeniu bierze udział 50 uczestników z różnych miejscowości, nie tylko z powiatu biłgorajskiego, ale nawet z całej Polski.
– Warto jeździć na rowerze, podziwiać piękne okolice. Jeden aspekt, dzięki któremu po raz kolejny biorę udział w Bike Camp, jest krajoznawczy, ale również spędzę ten czas rodzinnie, ponieważ jestem tutaj dziś z synem – mówi Daniel Wdowiak z Biłgoraja, sympatyk Rowerowego Roztocza. – Najbardziej podobają mi się wyzwania, tj. trasy, które pokonujemy z adrenaliną, ponieważ wcale nie są proste – dodaje uczestnik.
Red.
- Reklama -