Solary na biłgorajskich dachach
Zakończył się kolejny etap montażu instalacji solarnych w Biłgoraju. Za kwotę ponad 5 mln zł zamontowano 72 kotły na biomasę i 386 instalacji solarnych.
Przypomnijmy. Inwestycja przeciągała się w czasie. Informacja o dofinansowaniu tego zdania była w grudniu 2016 roku. Samorząd był jednak ostrożny z ogłaszaniem przetargu. Nie wiadomo było, czy zadanie ma zostać potraktowane jako roboty budowlane, czy jako dostawa urządzeń. Wątpliwości tych żadna z instytucji nie umiała rozwiać. Ostrożność była konieczna. W przypadku jakichkolwiek nieścisłości, niezgodności z przepisami jest ryzyko nałożenia korekty finansowej w wysokości nawet 20% lub utraty dotacji. Problemy udało się rozwiązać. Dopiero na początku 2018 roku władze miasta rozstrzygnęły przetarg na montaż instalacji solarnych oraz kotłów na biomasę.
I znowu te solary? Wpychaja je na siłe. I nie za darmo bo za ciezka kasa. A le po co? przeicez sa ogniwa fotowoltaiczne które wytwarzaja prad. A jak sie ma prad to mozna nim wszysko zrobic. I ogrzac wode i ogrzac mieszkanie i oswietlic nawet. Wiec po co? po co te przestarzałe wynalazki zakładac na dachy? No chyba nie po to zeby je za chwile zrzucac i zakładac ogniwa:) Ale kto to wie. U na wszystko jest mozliwe. Niestety.
A idac dalej tym tropem mozna by sie wpaic z ogniwami do sieci i prad wyprodukowany odprowadzac w siec. I odbierac go kiedy jest nam potrzebny. Wtedy podwyzki pradu nie byly by dla nas takie straszne. Bo ze one beda kto wie nawet dziecko w przedszkolu. A podwyzka 50%cen energii dla biedaka co zarabia 2 tys zł czy tez emeryta z emerytura 1200zl jest straszna. Ale jakos nikogo to nie obchodzi. Nikt o tym nie mowi. Ale mozna temu powoli zapobiegac zakładajac ogniwa wszedzie gdzie sie da io regulujac to od strony prawnej.
Tylko po co/
No wlasnie.