Samochód dachował
Policjanci patrolujący teren zobaczyli, że z samochodu wydobywa się dym. W środku były dwie osoby.
Zdarzenie miało miejsce w Biłgoraju, w sobotnie południe. Funkcjonariusze policji podczas patrolu zauważyli leżący na dachu w rowie samochód. Z pojazdu wydobywał się gęsty dym. Okazało się, że w samochodzie były dwie osoby – mężczyzna i kobieta.
– Sierż. szt. Grzegorz Potocki i st. sierż. Paweł Czyżo siłowo otworzyli częściowo zablokowane drzwi i ze środka wydostali dwie osoby, którym udzielili pomocy przedmedycznej. Na miejsce zdarzenia za pośrednictwem dyżurnego KPP Biłgoraj zostały wezwane również straż i pogotowie – informuje starszy sierżant Agnieszka Pintal z KPP w Biłgoraju.
Pojazdem podróżowali osiemnastolatkowie. Pasażerka, to obywatelska Ukrainy. Kierowca był trzeźwy.
Policja ustaliła, że kierujący skodą na łuku jezdni nie dostosował prędkości do warunków jazdy. Młody kierowca stracił panowanie nad pojazdem i dachował.
Policjanci ustalają okoliczności i przyczynę zdarzenia. Apelują również o ostrożność za kierownicą oraz przestrzeganie przepisów drogowych.
red.
Młody wiózł laskę na grzyby..?