- Reklama -

- Reklama -

Remont drogi 835 z obwodnicą czy bez?

- Reklama -

Droga ta jest jednym z ważniejszych ciągów komunikacyjnych w naszym powiecie. Niestety, jej stan jest opłakany. – Ta droga to slalom z niespodziankami o głębokości 10 cm – twierdzą żartobliwie kierowcy. Jest jednak szansa, że ta niezwykle ważna inwestycja drogowa będzie realizowana dzięki środkom unijnym. W Programie Strategicznego Rozwoju Transportu Województwa Lubelskiego 2014-2020 ujęta jest inwestycja Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 835 Lublin – Wysokie – Biłgoraj – Sieniawa – Przeworsk – Kańczuga – Dynów – Grabownica Starzeńska od km 90+490 do km 115+875 na odcinku Biłgoraj – granice województwa. Zadanie przewidziane jest do realizacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego 2014-2020. Rozpoczęte zostały już prace przygotowawcze dla inwestycji, tj. zlecono opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej wraz z materiałami wymaganymi do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i dokumentacji podziałowej, która pozwoli na realizację robót w latach 2019-2020.  

Z inwestycji cieszą się też mieszkańcy Tarnogrodu. Władze miasteczka "czuwają" nad projektem drogi, zgłaszają swoje uwagi na bieżąco. Jednak remont drogi 835 jest też ważny z innego względu. Zdaniem radnego Bronisława Misiągiewicza, to jedyna szansa na budowę obwodnicy miasteczka. Tarnogród jest zakorkowany we wtorki (z powodu cotygodniowego targu) i w soboty.  Obwodnica, szeroki temat, wiele budzi kontrowersji, zastrzeżeń. Punkty widzenia są różne  mówił Eugeniusz StróżStoimy na stanowisku, żeby obwodnica była zrobiona  dodawał burmistrz, podkreślając, że priorytetem jest, aby droga 835 była bezpieczna dla kierowców, rowerzystów i pieszych.  

toyota Yaris

Okazuje się, że budowa obwodnicy ma swoje plusy i minusy, dlatego decyzja o jej powstaniu do łatwych z pewnością nie należy. Niewątpliwym plusem takiego rozwiązania jest odciążenie centrum miasteczka z ruchu komunikacyjnego. Są też minusy. Mówił o tym zastępca burmistrza Tomasz Rogala Jeżeli byłaby wykonywana obwodnica, to droga 835, ten odcinek stary, podchodzi pod zarządzanie gminy. Gmina zostaje z taką drogą w tym stanie i musi ją utrzymać  podkreślał. Zdaniem zastępcy burmistrza, w sobotę i wtorek Tarnogród jest faktycznie zakorkowany, ale w porównaniu do chociażby Janowa Lubelskiego, nie jest jeszcze tak źle. Tomasz Rogala zwrócił też uwagę na opinie fachowców, którzy twierdzą, że miasta wielkości Tarnogrodu po wybudowaniu obwodnicy w kontekście rozwoju gospodarczego zamierają.  W swoich planach powinniśmy myśleć o wewnętrznych obwodnicach, lokalnych  zauważył radny Misiągiewicz.  Bardziej lokalne, bliżej położone, one by odciążyły ruch i spowodowały rozbudowę budownictwa jednorodzinnego. Natomiast ta obwodnica, która pierścieniem wchodzi mniej więcej przed rozdzielnią, a wychodzi w Luchowie, powiem szczerze, że ja mam obawy, czy to spowoduje rozwój gospodarczy i inwestycyjny  mówił Rogala, dodając, że przy założeniu powstania obwodnicy tereny wokół niej mają marne szanse na to, aby stać się terenami inwestycyjnymi.  Ruch jednak wpływa na rozwój gospodarczy  podkreślał. Radny Marian Dołomisiewicz zauważył, że planowana trasa międzynarodowa Via Carpatia (przyp. red. przebiegać będzie trasą S19 od południowej granicy Polski przez Rzeszów, Lublin, dalej do Białegostoku, a stamtąd do Suwałk i granicy z Litwą w Budzisku) może spowodować wzmożony ruch przez Tarnogród.

Dyskusję podsumował zastępca burmistrza.  Obecnie warto zadbać o to, żeby droga 835 przez Tarnogród była bezpieczna, żeby można było przejechać rowerem, przejść pieszo, żeby nie było zastoju żadnej wody  podsumowywał. 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.