Radni skąpią na kulturę
W Tarnogrodzie trwa remont biblioteki, która mieści się w zabytkowym budynku synagogi. Mimo pozyskanej sporej ilości środków zewnętrznych wciąż brakuje funduszy, aby wykonać niezbędne prace.
Podczas jednej z sesji Rady Miejskiej w Tarnogrodzie radni zostali postawieni przed decyzją o przekazaniu dodatkowych środków na remont synagogi. Wcześniej pieniądze udało się pozyskać m.in. z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jednak, aby dokończyć zadanie i wykonać niezbędne prace, potrzeba dodatkowych środków finansowych w wysokości 1 mln 900 tys. zł. Przekazanie ich na cele remontu nie powoduje zadłużenia gminy. Pochodzą z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
To część naszej kultury i tożsamości. To budynek który będzie służył społeczności przez najbliższe setki lat
Krowiarka z Biszczy przyjedzie na zakupy do Pierdonki i nogamy wlizie w błoto albo jaki pędzący kretyn ją rozjedzie.
O chodnik nie trzeba prosic, tylko czekac na kolejny tragiczny w skutkach wypadek drogowy, to wtedy moze wybuduja. Ile jeszcze dzieci musi zginac, aby wybudowac chodniki?
Drog brakuje, a slyszymy ze pieniedzy nie ma i nie bedzie. A jakakolwiek proba dopytania o szczegoly, konczy sie stwierdzeniem ze na tej czy innej wsi to tyle km drog i wygonow, ze nie maja jak. A jak co do czego przyjdzie to ani metra nie zrobia. W takiej Obszy porobili lokalne drogi. Widac to nawet w ostatnim rankingu pozyskiwania srodkow. Tarnogod na szarym koncu, widocznie nie uwzgledniali stadionow, orlikow i synagog…
Jesli chodzi o biblioteke, to dziwne, ze gmine stac na utrzymanie szkoly podstawowej, dubynku po gimnazjum (dawny elektryk). A tam nie mozna zrobic biblioteki?
Gmina zydowska upomni sie o swoje, ale dopiero po zakonczonym remoncie. Tak chcecie dbac o wyglad synagogi, a zostawiacie szpetna reklame szkoly nauki jazdy?
Za 6 mln można wybudować 2 nowe biblioteki. Może koszta w synagodze napędzają okna z mahoniu, płytki na zamówienie, żyrandole za 40000zł. Burmistrz z ochotą wydaje ale nie swoje pieniądze. I szczerze nie wiem czyja „To część naszej kultury i tożsamości”. Bo nie moja i większości mieszkańców. Ludzie w Tarnogrodzie chodzą w błocie, bo asfaltów nie ma. Chodników na wioskach brak. A tutaj pałace na bogato. Dług się zwiększa niewyobrażalnie, a nowy gabinecik zrobić trzeba… Wstyd!