Radni przyzwolili na dzierżawę
Do drzwi włodarzy gminy Biszcza zapukał przedsiębiorca, który jest zainteresowany dzierżawą Domu Ludowego w Bukowinie. Inwestor ma pomysł na ten budynek, który ma się stać atrakcyjnym miejscem na wesela i imprezy okolicznościowe. Taka propozycja przypadła do gustu włodarzom gminy. Obie strony zapewniają, że działalność przedsiębiorcy nie będzie kolidowała z lokalnymi potrzebami mieszkańców. W tym miejscu warto zauważyć, że z budynku remizy w Bukowinie korzysta oczywiście straż pożarna, ale i zespół śpiewaczy oraz miejscowe stowarzyszenie, a także uczniowie pobliskiej szkoły podstawowej.
W tej sprawie odbyły się już dwa zebrania z mieszkańcami. Władze gminy chciały znać wszystkie głosy za i przeciw planowanej dzierżawie. Inwestor chce zainwestować niemałe pieniądze w budynek. Na pewno zmianie ulegnie wystrój sali i zaplecze kuchenne. Przedsiębiorca zapewnia, że nie będzie robił żadnych problemów strażakom czy paniom z zespołu śpiewaczego i będą mogli korzystać z pomieszczeń. Zapewnia również, że będzie udostępniał salę na organizację dotychczasowych uroczystości. Wszystko będzie zawarte w umowie. Warto podkreślić, że zainteresowany przedsiębiorca w tej branży funkcjonuje już dłuższy czas. Jednak do tej pory swoje usługi ograniczał jedynie do cateringu. Remiza w Bukowinie byłaby jego pierwszym lokalem stacjonarnym.
Radni wyrazili zgodę na dzierżawę. – Temat był konsultowany z mieszkańcami Bukowiny. Jeszcze raz powtórzę, nie chcemy sprzedać tego budynku, zmarnować go, chodzi o to, żeby on był faktycznie wykorzystywany. Będzie ogłoszony przetarg na dzierżawę na części tych pomieszczeń. Każdy będzie mógł przystąpić do tego przetargu – mówił wójt gminy Zbigniew Pyczko. W przetargu samorządowcy zaznaczyli, czego wymagają od potencjalnego dzierżawcy. Są to m.in.: remont sali bankietowej, dostosowanie zaplecza kuchennego i sanitarnego do świadczonych usług, likwidacja szkód powstałych przez prowadzenie działalności. Dzierżawca będzie miał za zadanie utrzymać nieruchomość w dobrym stanie technicznym. Będzie też musiał uiszczać wszystkie opłaty za prąd, gaz, wodę, ścieki. W umowie jest też zapis o bezpłatnym umożliwieniu korzystania z niektórych pomieszczeń miejscowym organizacjom społecznym. Radnych interesowało, czy dzierżawca będzie musiał dbać o otoczenie budynku. Z umowy dzierżawy wynika, że wszystkie zniszczenia i zaśmiecenia powstałe w wyniku prowadzenia działalności inwestora będą przez niego naprawiane. Jednak utrzymanie ogólnego porządku, np. koszenie trawy będzie leżało po stronie gminy.