Problem 2025: Wygasła Zielona Karta i widmo kary z UFG
Większość Ukraińców wjechała do Polski w latach 2022-2023 posiadając "Zieloną Kartę" (Międzynarodowy Certyfikat Ubezpieczeniowy) wydaną przez ukraińskiego ubezpieczyciela. Polisy te miały jednak ograniczony czas działania, najczęściej rok. W 2025 roku praktycznie wszystkie te dokumenty straciły ważność.
Co w takiej sytuacji? Kierowca ma kilka opcji, z których każda jest problematyczna:
- Jazda bez OC: Najgorsze i niestety częste rozwiązanie. W przypadku kontroli, a co gorsza kolizji, konsekwencje są katastrofalne. Kary z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) za brak OC są w 2025 roku drakońskie. Za brak polisy powyżej 14 dni dla samochodu osobowego kara przekracza 8000 zł. Co gorsza, w przypadku spowodowania wypadku, UFG wypłaci odszkodowanie ofierze, ale następnie zwróci się z regresem do sprawcy o zwrot całej kwoty. Mogą to być setki tysięcy złotych, co oznacza finansową ruinę.
- Polskie OC graniczne: Można je wykupić u polskiego ubezpieczyciela. Jest to rozwiązanie legalne, ale ma poważne wady. Jest bardzo drogie (koszt miesięczny jest często wyższy niż roczna polisa) i zazwyczaj krótkoterminowe (np. na 30 dni). Jest to traktowane przez ubezpieczycieli jako produkt wysokiego ryzyka. Co więcej, jest to rozwiązanie tymczasowe, wymagające ciągłego pilnowania terminów, co w praktyce jest uciążliwe.
Pułapka logistyczna: Jak kupić ukraińską polisę z Polski?
Tu pojawia się problem, który wydaje się nierozwiązywalny. Nie można pójść do polskiego agenta ubezpieczeniowego i poprosić o ukraińską polisę. Te systemy prawne i bazy danych są całkowicie oddzielne. Nie można też zadzwonić do ubezpieczyciela w Ukrainie i zapłacić polskim przelewem – systemy bankowe nie są zintegrowane do obsługi takich płatności detalicznych.
Na szczęście, ukraiński rynek finansowy jest jednym z najbardziej zdigitalizowanych w Europie. Problem ten można rozwiązać w 100% online, siedząc w Biłgoraju. To zmusza ukraińskich mieszkańców Biłgoraja do szukania rozwiązań w pełni cyfrowych.
Co ciekawe, nie szukają oni po polsku, ale w ojczystym języku wpisują w wyszukiwarkę dokładną usługę, której potrzebują. Typowe zapytanie o wysokiej intencji to na przykład купити автоцивілку онлайн (co tłumaczy się jako „kupić polisę OC online”).
Zapytania te prowadzą ich bezpośrednio do ukraińskich portali finansowych i systemów płatności (takich jak Easypay i inne). Kluczem jest ich integracja z ukraińską centralną bazą ubezpieczeniową (MTIBU - odpowiednik polskiego UFG/CEPiK w tym zakresie).
Proces jest prosty:
- Wprowadza się numer rejestracyjny pojazdu.
- System automatycznie pobiera dane auta z bazy MTIBU (co potwierdza jego autentyczność).
- Kierowca wybiera ofertę i płaci polską kartą Visa lub Mastercard (systemy płatnicze są już międzynarodowe).
- W ciągu kilku minut otrzymuje pełnoprawną polisę PDF na e-mail.
Bezpieczeństwo na drogach Biłgoraja: Wspólna odpowiedzialność
Problem nieubezpieczonych aut na ukraińskich tablicach to nie tylko zmartwienie ich właścicieli. To kwestia bezpieczeństwa publicznego na drogach naszego powiatu. W interesie wszystkich – Polaków i Ukraińców – jest, aby każdy pojazd był objęty ważną polisą OC.
Co się dzieje, gdy Polak ma stłuczkę z nieubezpieczonym Ukraińcem w Biłgoraju?
- Dla poszkodowanego Polaka: Odszkodowanie wypłaci UFG. Proces jest bezpieczny, ale może trwać dłużej.
- Dla ukraińskiego kierowcy: UFG zwróci się do niego o zwrot 100% wypłaconego odszkodowania (regres). Oznacza to gigantyczne zadłużenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.