Prace idą z opóźnieniem
W gminie Józefów wykonywana jest duża inwestycja – budowa sieci kanalizacji sanitarnej w Siedliskach. Prace zwolniły tempo. Wszystko przez epidemię koronawirusa i brak rąk do pracy.
Dotychczasowa kanalizacja w Siedliskach była wykonana z rur kamionkowych. To powodowało przyjmowanie wód gruntowych i co za tym idzie wzrost kosztów przepompowywania ścieków. Poza tym kanalizacja przy blokach Spółdzielni Mieszkaniowej miała niewłaściwe spadki, co skutkowało zatrzymywaniem ścieków i blokowało odpływ nieczystości z niektórych bloków. Dlatego w ramach modernizacji kanalizacji w Siedliskach gmina wybudowała nowy kolektor główny na odcinku od bloków Spółdzielni Mieszkaniowej do oczyszczalni. Został on wykonany z rur PCV, które zabezpieczą oczyszczalnię przed wodami gruntowymi.
Jak mówi burmistrz Roman Dziura, tempo prac przy budowie kanalizacji jest mało zadowalające. – Wykonawca ma dobre warunki do wykonania inwestycji, obecnie jest sucho. Początkowo brał pod uwagę, że pompy wody będą chodzić na okrągło i pompować wodę. Obecnie ma sytuację idealną. Przy wykopach trafiły mu się pokłady kamienia. Tego nikt nie przewidział, ale na pewno i tak warunki są dużo lepsze niż zakładano – twierdzi burmistrz. Dodaje, że z wykonawcą będą prowadzone rozmowy. Konieczne jest, aby zwiększył on tempo prac. – W tym tempie termin inwestycji jest zagrożony. Wykonawca tłumaczy się tym, że część pracowników jest na zasiłkach opiekuńczych, inni przebywają na zwolnieniach lekarskich. Wszystko jest wykonywane w ograniczonym zakresie – mówi burmistrz.