- Reklama -

- Reklama -

Powiat biłgorajski pójdzie w kamasze?

Ruszyły pierwsze powołania żołnierzy rezerwy do 2 Lubelskiej Brygady OT w ramach aktywnej rezerwy. Nowa forma służby to idealne rozwiązanie dla osób, które w przeszłości były związane z armią, a obecnie w dalszym ciągu chcą w niej służyć.

- Reklama -

Ustawa o Obronie Ojczyzny wprowadziła nowe formy służby wojskowej m.in. służbę w ramach aktywnej rezerwy. Tworzą ją rezerwiści z doświadczeniem wojskowym, którzy zgłosili chęć pełnienia służby w aktywnej rezerwie i nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyli 55 roku życia, a w przypadku osób posiadających stopień podoficerski lub oficerski – 63 roku życia.

Do tego rodzaju służby mogą być powołani żołnierze, którzy w przeszłości byli żołnierzami zawodowymi, odbyli przeszkolenie wojskowe oraz pełnili terytorialną służbę wojskową, której z różnych przyczyn nie mogli kontynuować, a w dalszym ciągu chcą służyć Rzeczypospolitej Polskie, stale rozwijać się i podtrzymywać nawyki i kompetencje w obszarze obronnym. Nowa forma służby jest dostępna w Wojskach Obrony Terytorialnej.

toyota Yaris

Jak zaznacza Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. broni Wiesław KUKUŁA – aktywna rezerwa może być doskonałym wyborem dla byłych żołnierzy. Będzie również alternatywą dla żołnierzy pełniących terytorialną służbę wojskową, którzy nie są w stanie z uwagi na wymagania pracodawcy utrzymać wymaganej w służbie gotowości.  Byli żołnierze zawodowi mogą liczyć na stanowiska dowódcze – jako zastępcy – oraz stanowiska instruktorskie.

Zgodnie z Ustawą służba w aktywnej rezerwie pełniona jest na podstawie powołania na czas nieokreślony. Żołnierz powołany w ramach aktywnej rezerwy pełni służbę raz na kwartał, przez co najmniej 2 dni w czasie wolnym od pracy oraz jednorazowo, przez 14 dni, co najmniej raz na 3 lata. Okres pełnienia służby może być jednak większy, stosownie do potrzeb Sił Zbrojnych. Służba ta może być pełniona również w trybie natychmiastowego stawiennictwa.

Za proces rekrutacji do tej formy służby odpowiadają Wojskowe Centra Rekrutacji i to tam ochotnicy chcący wstąpić w szeregi aktywnej rezerwy powinni skierować swoje pierwsze kroki.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.