- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Poruszenie na biłgorajskim osiedlu. Ważne spotkanie mieszkańców (foto)

Poruszenie na Osiedlu Sitarska-Kępy w Biłgoraju. Obrady osiedlowej rady zdominowała "sprawa śmieci przy ulicy Zwierzynieckiej”, o czym Nowa Gazeta Biłgorajska informuje na bieżąco. Spotkanie było poważne, a udział w nim wziął burmistrz Biłgoraja, jego zastępca, radni miejscy oraz osiedlowi.

- Reklama -

 W Biłgoraju trwają spotkania Rad Osiedlowych. 7 marca w obecności burmistrza Janusza Rosłana i jego zastępcy, Jarosława Bondyry,  debatowali mieszkańcy Osiedla Sitarska Kępy.

 

Spotkanie rozpoczęło się od szczegółowego sprawozdania z działalności rady przedstawionego przez przewodniczącego osiedla, Bogdana Kiełbasę.

 

toyota Yaris

Już na początku przewodniczący przyznał, że głównym problemem spędzającym mieszkańcom osiedla  sen z powiek, a więc i głównym tematem zebrania,  jest składowisko odpadów przy ulicy Zwierzynieckiej.

 

-Ze względu na wysoki stopień uciążliwości Rada Osiedla Sitarska-Kępy podjęła decyzję o wystosowaniu do burmistrza petycji. Pod dokumentem, który został wysłany do UM 31 marca 2022 roku podpisało się 127 osób. W treści petycji zwróciliśmy się do burmistrza w celu podjęcia stosownych działań w celu rozwiązania powyższego problemu, jednocześnie mając świadomość jak wysoce pod względem prawnym skomplikowana jest sprawa zgromadzonych odpadów mówił przewodniczący Kiełbasa.

 

 

Przewodniczący przedstawił jak wyglądała próba administracyjnego rozwiązania problemu. W efekcie sprawę  rozpatruje  teraz   Wojewódzki Sąd Administracyjny  w Lublinie.

 

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

-Ponadto UM zamierza wnieść sprawę do sądu w celu zlikwidowania szkodliwych immisji, spowodowanej składowaniem zgniłej odzieży na prywatnej działce dodał Bogdan Kiełbasa.

 

Burmistrz wyjaśniał, że miasto nie może pokryć kosztów utylizacji, tym bardziej, że wszystkie metody administracyjnej próby rozwiązania problemu nie zostały jeszcze rozwiązane:

 

-Dopóki nie zostanę zobowiązany na przykład wyrokiem sądu do usunięcia tych odpadów, nie chce na ten cel Państwa pieniędzy wydawać mówił Janusz Rosłan.

 

Przewodniczący Kiełbasa mówił też o innych problematycznych działkach przy ulicy 400-lecia i Poniatowskiego. Działki te są notorycznie zaśmiecane i sprzątane przez wolontariuszy.

 

Tematem spotkania  były również ulewy z czerwca 2021, które spowodowały zalanie posesji wzdłuż ulicy Kalinowej oraz ogródków działkowych, które obnażyły niewystarczające możliwości kanalizacji burzowej i rowów melioracyjnych.

 

Mieszkańcy chętnie zabierali głos w dyskusji dotyczącej śmieci, ale nie tylko. Podczas gdy przewodniczący zachwalał, ze Osiedle Sitarska-Kępy jest najlepiej oznakowane w mieście, mieszkańcy ironicznie stwierdzili, że aż za dobrze:

 

-Ja mam prośbę, przestańcie te znaki już robić! Już się w telewizji z nas śmieją. Jedź pan na Poniatowskiego. Jak jest zatoczka, to czy musi być znak, że jest parking. Czy ludzie są idiotami? A czy musi być drugi  znak, że koniec parkingu? Tam jak się jedzie, to jest niebiesko – apelował jeden z mieszkańców.

 

Ponadto pojawił się temat konieczności naprawy i utwardzenia  dróg (ulica Sitarska), parkowania na zakazie przez samochody ciężarowe, czy budowy zalewu na Czarnej Ładzie jako rozwiązania problemu zalewania Osiedla przez Próchnicę.

 

 

 

 

 

- Reklama -

2 Komentarze
  1. unkas mówi

    Może być jeszcze większy jak wybierzecie jednego z obecnych

  2. Spalarnia mówi

    Już niedługo: Smród zniknie po wyborach – wytrzymacie jeszcze pół roku …

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.