- Reklama -

- Reklama -

Pogodna jesień życia…

- Reklama -

Niektórzy nie dożyją setki czy nawet dziewięćdziesięciu, osiemdziesięciu lat. Inni, niestety, spędzą te lata przykuci do łóżka, często z licznymi dolegliwościami, w cierpieniu. Jeszcze inni, nie daj Boże, będą samotni i opuszczeni. 
Czy w pełni sił myślimy o takiej możliwości? Czy wydaje się nam, że zawsze będziemy w miarę zdrowi i sprawni? Czy planując swoją edukację, karierę zawodową, życie rodzinne, myślimy o kresie naszych dni? Chyba każdy odsuwa od siebie te myśli. Nie chcemy wyobrażać sobie, że za kilka, kilkadziesiąt lat będziemy schorowani i brzydcy. Trudno sobie to wyobrazić obecnie, kiedy każdy czy to w wyglądzie, czy w stylu życia dąży do ideałów. 
Jednak starość przyjdzie nieuchronnie. Jak ją przeżyjemy, zależeć będzie też od nas samych. Dziś medycyna, szczególnie w zakresie leczenia chorób wieku podeszłego, czyni duże postępy. Wydłuża się czas, kiedy już nie musimy pracować zawodowo, a możemy jeszcze wiele zdziałać. Z podziwem obserwuję seniorów, którzy są aktywni, chcą coś robić, spotykają się i ciągle się kształcą. Ja także chciałabym w ich wieku żyć podobnie. Wiem, że stan zdrowia to nie wszystko. Liczy się także stan ducha!
Natalia Kyc, Redaktor Naczelna

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.