- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Podszywają się za policjantów

- Reklama -

Wczoraj około godziny 16:00 na telefon stacjonarny 82 -letniego mieszkańca Biłgoraja zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza policji. W rozmowie mężczyzna przedstawił się podając fałszywe imię i nazwisko a także numer legitymacji służbowej. Oświadczył, że prowadzi śledztwo w sprawie hakerów komputerowych, którzy dokonali kradzieży środków zgromadzonych na koncie przez 82 latka. Niedoszła ofiara podała liczbę kont i sumę zgromadzonych środków. Następnie rozmowę przejęła pracownica 82 latka i w efekcie do oszustwa nie doszło. Mieszkaniec Biłgoraja zgłosił się do komendy i poinformowali o zdarzeniu prawdziwych policjantów, którzy teraz poszukują oszusta. W ostatnim czasie podobne telefony odebrały jeszcze dwie osoby z terenu powiatu biłgorajskiego. Oszuści dzwonili na numery osób prowadzących działalność np. apteki.

„Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer na Policję. Wtedy inny głos w słuchawce przekonuje ofiarę, że bierze udział w policyjnej akcji rozpracowania oszusta. Zdarza się również, że oszuści posługują się prawdziwymi nazwiskami policjantów po to by uwiarygodnić swój bajer.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Zdarza się, że przestępcy podając się za funkcjonariuszy, grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował.

    Przypominamy! Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie ani też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji!

   Powyższa sytuacja lub podobna do przytoczonej może przydarzyć się każdemu. Również naszym bliskim lub sąsiadom. Oszuści na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze ale nie tyko. Zdarza się, że dzwonią również do osób młodych lub w sile wieku. Tu nie ma zasady! Dlatego niezbędne jest budzenie czujności rodzinnej oraz sąsiedzkiej w celu zwiększenia bezpieczeństwa szczególnie osób starszych, samotnych czy prowadzących działalność. Podzielmy się wiedzą o sposobie działania sprawców z innymi, ostrzeżmy ich nim będzie za późno.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.