- Reklama -

- Reklama -

Podarował komputery dla potrzebujących dzieci w gminie Frampol

Zamojski informatyk Ireneusz Dybziński podjął szlachetną inicjatywę dostarczania bezpłatnych komputerów dla dzieci, które mają utrudniony dostęp do nowoczesnego sprzętu niezbędnego do realizacji procesu edukacji w dobie pandemii. Tym razem pierwsza partia dotarła już do Urzędu Gminy we Frampolu w celu rozdysponowania, zgodnie ze wskazaniami dyrekcji podległych placówek.

- Reklama -

Prezes spółki „Fenix” Ireneusz Dybziński odpowiedział na potrzebę chwili, która została wymuszona przez stan epidemiczny w Polsce.

– W związku ze zmianą formy nauczania z tradycyjnej na zdalną wielu rodziców stanęło w trudnej sytuacji, a mianowicie zapewnienia sprzętu komputerowego oraz łącza internetowego dla swoich pociech. Należy przyznać, że skala potrzeb przerosła nasze przewidywania i z początkowo incydentalnej pomocy, bardzo szybko przerodziła się w lawinę zamówień – podkreśla Dybziński.

toyota Yaris

– Na szczęście, wraz ze wzrostem liczby zamówień do akcji przystąpiło wielu darczyńców, do których wystosowaliśmy i nadal to czynimy, apel o przekazywanie sprzętu, który albo jest zbędny, albo też wymaga drobnych napraw, rekonfiguracji czy konserwacji. Dziś jednostek, którym daliśmy drugie, tak piękne życie, są już setki (ponad 500). W tym miejscu serdecznie dziękuję za wsparcie mojej inicjatywy wszystkim ludziom dobrej woli. Ja także odczuwam utrudnienia związane z zatrzymaniem globalnej gospodarki, lecz postanowiłem, że nie będę bierny. Moje doświadczenie, umiejętności i pasję związane z nowymi technologiami, postanowiłem sfokusować w kierunku CSR, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu. To, że mój biznes, tak jak wielu przedsiębiorców po prostu zatrzymał się, wcale nie znaczy, że trzeba biernie czekać. Nie potrafię być biernym i stąd wziął się pomysł na takie wykorzystanie moich kwalifikacji – dodaje Dybziński.

 Jak to się stało, że część tych komputerów trafiła do Frampola?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

– Z prośbą o wsparcie dzieciaków z terenu gminy Frampol zwrócił się do mnie burmistrz Józef Rudy. Muszę powiedzieć, że początkowo przewidywałem przekazać tę partię sprzętu w inne miejsce Polski, ale ujęła mnie argumentacja lokalnego patriotyzmu, którą argumentował pan Józef. Siła argumentów, rzeczowe i partnerskie podejście doprowadziło nas więc do tej chwili, gdy dziś mogłem przekazać 20 jednostek do tej właśnie gminy. Zdradzę, że podjąłem zobowiązanie wobec pana burmistrza, że to dopiero początek dostaw. Poznałem sukcesy, pracowitość i ambicje frampolskich szkół i ich wychowanków i jestem przekonany, że to najlepszy kierunek, który powinny obrać moje „zabawki” – podkreśla Ireneusz Dybziński.

Na profilu facebookowym Miasta Frampol umieszczona została informacja wraz z podziękowaniami: Urząd Miejski we Frampolu otrzymał za darmo 20 odrestaurowanych zestawów komputerowych od firmy FENIX Sp. z o.o. z Zamościa, której właścicielem jest Pan Ireneusz Dybziński. Pan Ireneusz prowadzi serwis komputerowy w Zamościu. W związku z pandemią koronawirusa, aby pomagać dzieciom w nauce on-line organizuje zbiórkę używanego sprzętu komputerowego, który reperuje i przywraca mu drugie życie. Sprzęt dotarł także do dzieci z naszej gminy. Otrzymane zestawy przekażemy przy pomocy dyrekcji szkół najbardziej potrzebującym uczniom. Serdecznie dziękujemy Panom Ireneuszowi Dybzińskiemu i Rafałowi Zwolakowi za wielkie serce i bezinteresowną pomoc. Życzymy wszelkiej pomyślności i powodzenia w dalszym prowadzeniu firm.

Jeśli ktoś chce przekazać sprawny bądź też uszkodzony sprzęt komputerowy, który ostatecznie trafi w ręce potrzebujących dzieci w naszym regionie, może skontaktować się pod nr tel: 511 173 654 lub biuro@fenix-zam.pl 

MS

- Reklama -

1 komentarz
  1. pablo mówi

    Fajny gest ale nasuwa się pytanie na co idzie kasa z 500+? przy dwójce dzieci to 1000 miesięcznie, co spokojnie wystarczy na taniego laptopa, który do nauki czy korzystania z internetu będzie w sam raz.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.