- Reklama -

- Reklama -

Pobitego w Aleksandrowie chłopca, czeka szpital i długie leczenie !

Nawet dwuletnie leczenie czeka trzynastolatka, dotkliwie pobitego kilka dni temu w Aleksandrowie. Maks wrócił dziś z konsultacji u lekarzy w Łęcznej: - Lekarze poinformowali nas, że leczenie potrwa bardzo długo. Może nawet dwa lata. Dopiero wtedy Maksa czeka operacja plastyczna - przekazała właśnie Nowej Gazecie Biłgorajskiej, rodzina poturbowanego chłopca. Na szkolnym boisku, napastnik wygryzł nastolatkowi skórę na czole. Od poniedziałku Maks będzie hospitalizowany w szpitalu w Łęcznej.

- Reklama -

O tym co wydarzyło się w niedzielę na boisku szkolnym w Aleksandrowie, Nowa Gazeta Biłgorajska poinformowała jako pierwsza, tuż po tym jak rodzina zwróciła się do nas z prośbą o pomoc.Szczegóły tu:

Brutalne sceny w Aleksandrowie

 

Mulawa wybory do 05.04.2024

O brutalnym pobiciu chłopca błyskawicznie zrobiło się głośno w całej Polsce.

– Maks bardzo mocno to przeżył, wspieramy go wszyscy mocno i próbuje wrócić do normalnego życia. Będzie to bardzo trudne, bo czeka go nawet dwuletnie leczenie. Bardzo żmudne i kosztowne. Dopiero jak się zakończy, będzie mógł przejść operację plastyczną. Blizna pozostanie jednak do końca życia – mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej, rodzina poturbowanego chłopca.

Bliscy nastolatka dziękują wszystkim za słowa wsparcia i prawdopodobnie będą prosić o pomoc:

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

– Nie poradzimy sobie sami z tym kosztowanym leczeniem. Planujemy zorganizować zbiórkę, bo chcemy, żeby Maks jak najszybciej mógł wrócić do normalnego życia – tłumaczy rodzina Maksa.

Bliscy potwierdzają także, że odwiedzili chłopców, którzy byli świadkami pobicia: –  Przyznali nam się, że filmowali całe zdarzenie, przyglądali się i po prostu uciekli. A później usunęli filmy, bo się przestraszyli. I z tych słów się nie wycofujemy – przekazała Nowej Gazecie Biłgorajskiej, rodzina trzynastolatka.

fot: zdjęcie ilustracyjne (SP ZOZ w Łęcznej)

 

- Reklama -

5 Komentarze
  1. Aleksandrów mówi

    zgada się, został zabezpieczony film na którym „poszkodowany” dusi „napastnika”. Gazeta w kontakcie z jedną z rodzin wypisuje bzdury.
    Jeszcze wszyscy będziecie przepraszać tą rodzinę…

    1. Anonim mówi

      też o tym słyszałem, może okazać się że chłopak się bronił

  2. Anonim mówi

    Tak, samo odleciało…. nie bądź smieszny i nie broń zwyrodnialca….po co chciał gryźć???? może powinien na łańcuchu zostać….

  3. Anonim mówi

    I nie nie bronie napastnika tylko grozenie mu i życzenie śmierci nic nie da

  4. Anonim mówi

    kiedy zrozumiecie ze on mu tego nie wygryzł tylko ten fragment został wyrwany🤦‍♀️ napastnik chciał go tylko ugryźć a maks zaczął się wyrywać i dlatego do tego doszło, nie było mnie na miejscu ale słyszałam od osób które wiedza

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.