- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Pijany wiózł fiatem 6-letniego syna

Całkowitym brakiem odpowiedzialności wykazał się 29-latek, który mając blisko 2 promile, przewoził samochodem swoje 6-letnie dziecko. Chłopczyk podróżował bez wymaganego przepisami fotelika i zapiętych pasów. Na szczęście, pijanego mężczyznę zatrzymali policjanci, a chłopczyk trafił pod opiekę matki.

- Reklama -

Do zdarzenia doszło minionej nocy z 3 na 4 grudnia około godziny 0.30. Policjanci Komisariatu Policji w Józefowie, patrolując miejscowość Panasówka (powiat biłgorajski) zauważyli jadącego „wężykiem” kierowcę osobowego fiata. Za kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec gminy Tereszpol. Oprócz mężczyzny w pojeździe na tylnej kanapie znajdował się 6-letni chłopiec. Dziecko nie było przewożone w wymaganym przepisami foteliku, nie miało również zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Dziecko trafiło pod opiekę mamy. Natomiast 29-latek trzeźwieje w policyjnym areszcie. Policjanci będą teraz ustalać, czy swoim zachowaniem naraził dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia.

toyota Yaris

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie również 50-latek z gminy Biłgoraj. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w nocy z 1 na 2 stycznia br., kiedy kierował samochodem marki Audi. Policjanci zatrzymali go około godziny 0.40 w Biłgoraju na ulicy Tarnogrodzkiej. Jak wykazało przeprowadzone przez nich badanie, 50-latek wsiadł za kierownicę, mając w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości mężczyznom grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Sąd może orzec w stosunku do nich zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 tys. zł.

mł. asp. Joanna Klimek

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.