Pierwsza rocznica ustanowienia sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju

Do godnego przeżywania odpustu ku czci patronki i jednocześnie uroczystości pierwszej rocznicy ustanowienia sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju przygotowywał wiernych ojciec Sławomir Zieliński, franciszkanin ze Lwowa. Trzydniowe rekolekcje obejmowały Msze święte z homiliami i wieczorne spotkania, na które składały się Nowenna do św. Marii Magdaleny, krótka nauka i Apel Jasnogórski.

Uroczystości odpustowe rozpoczęły się 21 lipca, w wigilię święta św. Marii Magdaleny, gdy na wieczornej Mszy św. spotkali się parafianie i goście, by uczestniczyć w modlitwie za zmarłych spoczywających na miejscowym cmentarzu. Po Eucharystii, podążając za Chrystusem ukrzyżowanym, wierni udali się na cmentarz i odmawiali modlitwę różańcową, pochylając się nad grobami bliskich.

Najważniejszym wydarzeniem odpustowym była sprawowana w samo południe Eucharystia. – Poprzez triduum przygotowywaliśmy się do dzisiejszego wydarzenia, do najważniejszego wydarzenia dla każdej parafii, jakim jest oddanie czci patronowi, a tutaj św. Marii Magdalenie. To wzgórze jest wyjątkowym miejscem, ponieważ wybrał je sam Bóg, aby tutaj oddawano cześć św. Marii Magdalenie. Chcemy oddać cześć równej apostołom, Apostołce Apostołów, tej, która widziała Zmartwychwstałego jako pierwsza – mówił kustosz sanktuarium ks. dziekan Witold Batycki.

Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył metropolita lwowski ks. abp Mieczysław Mokrzycki, sekretarz dwóch papieży, świadek świętości życia Ojca Świętego Jana Pawła II.

Ks. arcybiskup wygłosił również Słowo Boże, dzieląc się z wiernymi swoim odkryciem św. Marii Magdaleny i jej rolą w życiu współczesnego świata. – Dzisiaj światu kroczącemu w ciemnościach, w ciemnych korytarzach labiryntu stawiam jako wzór świętą Marię Magdalenę, aby swoją wiarą i odwagą zawstydziła nas, tak jak kiedyś zawstydziła swą obecnością pod krzyżem rozproszonych uczniów, których zabrakło na Golgocie. Dzisiaj stawiam ją jako przykład wierności, bo jak opisują ją ewangeliści, po spotkaniu z Jezusem, który uwolnił ją od siedmiu złych duchów, przylgnęła całym sercem do Mistrza i stała się Jego wierną uczennicą, dołączając do kręgu niewiast, które wędrowały za Jezusem. Dzisiaj stawiam ją jako przykład prawdy – mówił ks. abp Mieczysław Mokrzycki, podkreślając, że św. Maria Magdalena była ważnym świadkiem śmierci krzyżowej Pana Jezusa na Kalwarii i złożenia ciała do grobu, a wczesnym rankiem wielkanocnym stała się pierwszym świadkiem pustego grobu i ukazania się Zmartwychwstałego Zbawcy. – W ten dzień odpustowy weźmy ze sobą w codzienność płonącą lampę prawdy Słowa Bożego, które odmieniło i przemieniło życie św. Marii Magdaleny – apelował. – Życzmy sobie, by przyszłe pokolenia wspominały nas z wdzięcznością za pozostawiony ślad wiary. Będzie tak, gdy nasze życie przeżyjemy, głosząc i realizując prostą, ale skuteczną drogę pokoju i dobra. Aby tak się stało, wystarczy tylko zapragnąć i zrealizować słowa modlitwy franciszkańskiej, która przez wiele lat rozbrzmiewała na tym wzgórzu – zachęcał do modlitwy ks. arcybiskup, bo "umierając, rodzimy się do wiecznego życia".

W uroczystościach odpustowych wzięli udział kapłani, siostry zakonne, goście i parafianie.