Pięć osób rannych, kierowca pijany
Nieodpowiedzialność i brawura była przyczyną wypadku, do którego doszło dziś nad ranem w miejscowości Dyle (gm. Biłgoraj). Kierowca i pasażerowie BMW trafili do szpitala.
Wypadek miał miejsce dziś około godziny 6 w miejscowości Dyle. Kierowca pojazdu na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad BMW i uderzył w przydrożne drzewo. Do szpitala trafiło pięć osób. Najciężej ranna jest 18-letnia kobieta, która w chwili uderzenia wypadła z pojazdu. 20-latek był nietrzeźwy. Jednak to nie jedyne przewinienia kierowcy. – Przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. Ponadto mężczyzna przewoził o jedną osobę za dużo. Wraz z nim w BMW w chwili zdarzenia znajdowało się 6 osób, trzy kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 18 do 20 lat – informuje młodszy aspirant Joanna Klimek, rzecznik prasowa KPP w Biłgoraju. Obrażeń nie odniósł jedynie 20-latek, pasażer.
Na miejscu wypadku pracują policjanci, którzy między innymi ustalają świadków zdarzenia i zabezpieczają ślady. Zebrany materiał dowodowy pozwoli ustalić szczegółowy przebieg zdarzenia.
Gamoń młokos goracs głową już się nauczy do końca życia jak się poruszać po drogach publicznych.
Ma kretyn szczęście że nikt nie zginął wtedy już by srogo odpowiadał za nieumyślne spowodowanie śmierci
Auto z Dingolfingu uratowalo zycie ludziom.Brak slow.Moze podniesc do0.5promila granice dozwolonych promili we krwi ale przy zdarzeniu drogowym karac od 0.25.Ubezpieczenie auta powinno byc wysokie gdy wielu domownikow go uzywa.Milego odpoczynku na swiezym powietrzu ale z glowa