- Reklama -

- Reklama -

Ostatnie pożegnanie Stanisławy Dzikoń

26 stycznia w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju odbyła się uroczystość pogrzebowa Stanisławy Dzikoń. Po Mszy św. urna z prochami została złożona w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym.

- Reklama -

20 stycznia 2021 r., w wieku 61 lat, po ciężkiej chorobie zmarła Stanisława Dzikoń, wieloletnia działaczka biłgorajskiego Oddziału PTTK, promotorka Ziemi Biłgorajskiej, współtwórczyni Powiatowego Ośrodka Informacji Turystycznej w Biłgoraju, organizatorka rajdów pieszych i rowerowych, spływów kajakowych, wycieczek.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Uroczystość pogrzebowa, która odbyła się w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, zgromadziła rodzinę, przyjaciół, znajomych. Mszę św. sprawował ks. Łukasz Duda. – Zebraliśmy się na uroczystości pogrzebu, by pożegnać śp. Stanisławę Dzikoń – mówił kapłan, rozpoczynając Eucharystię. – Chcemy w tej Mszy św. podziękować Panu Bogu za dar tego człowieka, za to, że postawił św. pamięci Stanisławę na drodze naszego życia. Chcemy też podziękować za wszelkie dobro, które przez jej osobę stało się naszym udziałem, ale również chcemy prosić o Boże miłosierdzie dla niej. Msza św. to najpiękniejszy dar, jaki możemy ofiarować osobie zmarłej – dodał ks. Łukasz Duda.

Ks. Łukasz wygłosił też okolicznościowe kazanie. Dziś przychodzi nam żegnać śp. Stanisławę. Jej śmierć napełniła bólem najbliższą rodzinę, ale również i was, bo gdyby tak nie było, to nie przyszlibyście na pogrzeb, a to, że jesteście, jest wyrazem tego, że śp. Stanisława była wam bliska – mówił, zaznaczając, że osobiście nie poznał śp. Stanisławy, ale wie, że angażowała się w życie Biłgoraja, organizowała dla mieszkańców różnego rodzaju akcje, przedsięwzięcia i z pewnością to jej zaangażowanie sprawiło, że tak wiele osób zgromadziło się na uroczystości pogrzebowej. – Śp. Stanisława stanęła już przed trybunałem Boga, zdała już sprawę ze swojego życia. A jaka nauka płynie dla nas? Tak jak zapamiętaliście śp. Stanisławę, tak zapewne zapamiętał ją Bóg, bo gdyby nie była dobrym człowiekiem, to ławki w kościele byłyby puste. Pamięć przywołuje wspólne chwile z życia i pewnie słyszycie w uszach głos, słowa śp. Stanisławy, widzicie jej uśmiech, jej życzliwość, przywołujecie wspólne chwile, które już nie wrócą, ale śmierć nie jest końcem, lecz początkiem, rzeczywistością, która czeka każdego z nas. My tu na ziemi opłakujemy śp. Stanisławę, ale tam, po tamtej stronie czeka na nią Chrystus – dodał ks. Łukasz i zachęcał do modlitwy w intencji zmarłej.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Po Mszy św. urna z prochami śp. Stanisławy Dzikoń została złożona w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym.

Śp. Stanisława była osobą nietuzinkową. W rozmowie z NOWą mówi o niej przewodniczący Społecznego Komitetu Upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej przy parafii pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju. – Śp. Stanisława Dzikoń była osobą wyjątkową, zawsze otwartą, życzliwą, pogodną. Była profesjonalistką. Chętnie służyła dobrą radą i fachową pomocą, z których często korzystaliśmy. Rozmiłowana w Ziemi Biłgorajskiej rozsławiała naszą patronkę św. Marię Magdalenę i jedyne na świecie miejsce jej objawień w Puszczy Solskiej. Za tę piękną pracę jesteśmy ogromnie wdzięczni śp. Stanisławie. Będzie nam jej brakowało – podkreśla Henryk Grabias, przewodniczący  Społecznego Komitetu Upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej przy parafii pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.

 

 

 

 

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.